Polska"Nie widzę możliwości współpracy z winnymi takich czynów"

"Nie widzę możliwości współpracy z winnymi takich czynów"

W żadnym razie nie widzę możliwości
współpracy z osobami, które dopuściłyby się takich czynów - tak
premier Jarosław Kaczyński odniósł się do informacji
"Gazety Wyborczej", która napisała, że politycy Samoobrony, w tym
jej lider, wicepremier Andrzej Lepper, żądali usług seksualnych od
pracownic swoich biur poselskich.

"Nie widzę możliwości współpracy z winnymi takich czynów"
Źródło zdjęć: © wp.pl | Marek Grabski

05.12.2006 | aktual.: 05.12.2006 11:21

W "GW" w artykule "Praca za seks w Samoobronie", Aneta K., była radna Samoobrony w łódzkim sejmiku i była dyrektorka biura poselskiego Stanisława Łyżwińskiego, ujawniła, że w zamian za usługi seksualne dla Leppera i wiceszefa Samoobrony Stanisława Łyżwińskiego dostała pracę w partii. Sprawę bada Prokuratura Okręgowa w Łodzi.

Jeżeli prokurator uzna, że jest podstawa do postawienia zarzutów, to wtedy sprawa, z mojego punktu widzenia, jest jasna - podkreślił szef rządu w "Sygnałach Dnia".

Oczywiście zawszę mogę powiedzieć, że jeśli wyrok ostatecznie będzie uniewinniający, no to można wtedy wrócić, ale w takiej sytuacji nie widziałbym możliwości współpracy - zaznaczył premier.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)