Nie wiadomo kiedy NATO zacznie dowodzić w Iraku
Sekretarz generalny NATO Jaap de Hoop Scheffer powiedział, że nie potrafi w tej chwili określić, kiedy NATO przejmie od Polski dowodzenie nad strefą stabilizacyjną w Iraku. De Hoop Scheffer, który przyjechał z wizytą do Polski, po rozmowach z premierem Leszkiem Millerem spotkał się z dziennikarzami.
Sekretarz generalny Sojuszu powiedział, że obecność NATO w Iraku uzależniona jest od stanowiska suwerennych irackich władz, które przejmą rządy w tym kraju po 1 lipca oraz Organizacji Narodów Zjednoczonych. De Hoop Schefer dodał, że jeżeli irackie władze będą chciały obecności wojsk NATO, a ONZ udzieli mandatu na operację w tym kraju to Sojusz Północnoatlantycki odniesie się do tego pozytywnie. Dodał, że przewiduje się, że nastąpi to po pierwszym lipca.
De Hoop Scheffer powiedział, że to od Polski zależy jak długo zostanie w Iraku i Polska będzie decydować kiedy oddać dowództwo wielonarodowej dywizji. "To nie jest operacja sojuszu. NATO udziela poparcia Polakom, ale nie będzie narzucać terminu zmiany dowództwa" - De Hoop Scheffer.
Sekretarz generalny sojuszu powiedział, że podczas rozmów z Leszkiem Millerem omawiany był program nadchodzącego szczytu NATO w Stambule. Rozmawiano także, między innymi, o udziale Polski w akcji wojskowej w Afganistanie.