"Nie ulegajmy iluzji, że relacje z Rosją poprawią się"
- Niezależnie od wyników wyborów prezydenckich w Polsce nie można ulegać iluzji, iż skończą się wszystkie problemy w stosunkach między Moskwą i Warszawą - uważa
Irina Kobryńska z Rosyjskiej Akademii Nauk. Według niej trudne kwestie nadal będą kłaść się cieniem na tych relacjach, chociażby dlatego, że każdy z krajów ma swoje interesy.
17.06.2010 | aktual.: 17.06.2010 10:38
Jej zdaniem, jeśli prezydentem zostanie Bronisław Komorowski, to należy oczekiwać zachowania pozytywnych tendencji w dwustronnych stosunkach. Jednak nie można też mówić, że przypadku zwycięstwa Jarosława Kaczyńskiego może dojść do zdecydowanego pogorszenia relacji z Rosją - uważa Irina Kobryńska. Jej zdaniem, stosunek Moskwy do partii Prawo i Sprawiedliwość normalnieje.
Tymczasem Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla rosyjskiej agencji prasowej "RIA-Novosti" powiedział, że perspektywy stosunków polsko-rosyjskich zależą od woli obu stron, a nie tylko od Moskwy czy Warszawy. Kaczyński uchylił się od jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, jaką z zagranicznych stolic odwiedziłby jaką pierwszą w przypadku wygrania wyborów. Stwierdził jednak, że z chęcią odwiedziłby Rosję chociażby dlatego, że nigdy nie widział Moskwy.