Nie tylko Obajtek. Była księgowa z Pcimia z wysoką pensją i odprawą za ubiegły rok
Po tym, jak Orlen ujawnił bajońskie zarobki byłego prezesa Daniela Obajtka za 2024 rok, okazuje się, że jego zaufani ludzie również mogli liczyć na sowite wynagrodzenie. Zofia Paryła, była księgowa w Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej w Pcimiu, otrzymała w 2024 r. jako prezes państwowej spółki Energa 845 tys. zł.
PKN Orlen ujawnił we wtorek wyniki finansowe za 2024 rok. Jak z nich wynika, były prezes płockiego naftowego koncernu, a obecnie europoseł PiS Daniel Obajtek w ubiegłym roku zarobił 651 tys. zł. Po zmianie władzy Obajtek przepracował zaledwie miesiąc (do 5 lutego), a to oznacza, że jego "dniówka" przekroczyła 21 tys. zł. Dodatkowo otrzymał 1,048 mln zł odprawy.
Ireneusz Fąfara, który objął stanowisko szefa koncernu w kwietniu ubiegłego roku, otrzymał za ponad osiem miesięcy ponad milion złotych. W ramach premii uzyskał natomiast 998 tys. zł.
Na sporą pensję i wysoką odprawę nie powinna narzekać również Zofia Paryła. W ubiegłym roku pracowała na stanowisku prezesa Energi od 1 stycznia do 25 marca.
Jak wynika z raportu rocznego spółki Energa dostała 198,3 tys. zł wynagrodzenia i 647,1 tys. zł tytułem odprawy i zakazu konkurencji. W sumie za niespełna trzy miesiące pracy w 2024 r. otrzymała więc 845,4 tys. zł. A to nie wszystko.
"Członkom Zarządu przysługiwały w 2024 roku również pozafinansowe świadczenia, m.in. pokrycie 100 proc. kosztów pakietu VIP opieki medycznej i 50 proc. pakietu jego najbliższej rodziny; mieszkanie służbowe w uzasadnionych przypadkach lub częściowa refundacja kosztów wynajmu, ponoszenie lub refinansowanie kosztów indywidualnego szkolenia związanego ze spółką i korzystanie ze składników majątku umożliwiających realizowanie czynności zarządczych" - czytamy w raporcie spółki.
Grupa Energa zajmuje się wytwarzaniem, przesyłaniem, dystrybucją i sprzedażą energii elektrycznej i cieplnej, a także gazu. Jest jedną z największych spółek energetycznych w Polsce.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Orlen wpuścił prywatną firmę do kluczowej inwestycji. "Prywatny folwark"
Paryła i Obajtek znają się od wielu lat. Paryła pracowała w latach 1997-2010 w firmie Elektroplast w Stróży, założonej przez krewnych Daniela Obajtka. To pierwszy pracodawca późniejszego szefa Orlenu.
A następnie, do 2017 roku, była główną księgową w Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej w Pcimiu. Obajtek był wójtem tej małopolskiej gminy w latach 2006-2015 i bezpośrednio nadzorował pracę tego ośrodka.
Według komunikatu Energi Paryła pracę zawodową zaczęła w 1985 r. w krakowskim PKS.
Jej kariera rozkwitła pod rządami Daniela Obajtka w Orlenie. Po tym, jak były wójt Pcimia stanął na czele płockiego koncernu naftowego, Paryła zaczęła pracować na państwowych posadach.
W latach 2017-2018 była wiceprezesem zarządu Energa Centrum Usług Wspólnych. Zarówno Energa, jak i Lotos, zostały przejęte przez Orlen w czasach rządów PiS.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Skutki fuzji Orlenu z Lotosem. Poseł mówi o inwigilacji. Jest odpowiedź Obajtka
Prezesem Energi była od września 2022 roku, a wcześniej - od 2019 roku - pracowała w Grupie Lotos - najpierw przez rok jako wiceprezes zarządu ds. finansowych, a później jako prezes.
Kiedy obejmowała stery w Enerdze, koncern przedstawiał ją jako "menedżera z kilkunastoletnim doświadczeniem zawodowym w obszarach zarządzania, finansów, księgowości i rachunkowości".
Ile w sumie Paryła zarobiła jako prezes Energi? Od w 2022 r. - 295,12 tys. zł; w 2023 r. - 1 mln 182 tys. zł. A także, jak ujawniliśmy w 2024 r. - 845,4 tys. zł. W sumie jest to ponad 2,3 mln zł przez ponad 2,5 roku.
Jak podała spółka w raporcie rocznym, Grupa Energa zanotowała w 2024 r. 305 mln zł zysku netto przypadającego na akcjonariuszy jednostki dominującej wobec 617 mln zł zysku rok wcześniej. Przychody Grupy wyniosły 22,8 mld zł i były niższe o 13 proc. niż w 2023 r.
Sylwester Ruszkiewicz, dziennikarz Wirtualnej Polski