ŚwiatNie tylko broń jądrowa i rakiety balistyczne. Zdjęcia satelitarne ujawniły, że Kim Dzong Un inwestuje także w konwencjonalne siły zbrojne

Nie tylko broń jądrowa i rakiety balistyczne. Zdjęcia satelitarne ujawniły, że Kim Dzong Un inwestuje także w konwencjonalne siły zbrojne

Nie tylko broń jądrowa i rakiety balistyczne. Zdjęcia satelitarne ujawniły, że Kim Dzong Un inwestuje także w konwencjonalne siły zbrojne
Źródło zdjęć: © AFP | Ed Jones
Adam Parfieniuk
10.06.2016 10:56, aktualizacja: 12.06.2016 13:08

• Korea Północna inwestuje w konwencjonalne siły zbrojne

• Ze zdjęć satelitarnych wynika, że Pjongjang rozbudowuje bazy i stocznie

• Równocześnie Kim Dzong Un wymienia starych oficerów na młodszych i bardziej kompetentnych

• Według ekspertów zmiany świadczą o tym, że gospodarka Korei Północnej rozwija się szybciej niż mówią szacunki sąsiadów

Korea Północna nie ogranicza się do finansowania rozwoju broni nuklearnej i rakiet balistycznych. Z zdjęć satelitarnych, pozyskanych przez "The Washington Post", wynika, że również konwencjonalne siły przechodzą w ostatnim czasie poważne przeobrażenie.

Curtis Melvin, badacz z Amerykańsko-Koreańskiego Instytutu na Uniwersytecie Johna Hopkinsa i autor bloga o gospodarce Korei Północnej, namierzył niecodzienną aktywność w tym kraju. Przeglądając zdjęcia satelitarne wykrył, że rozbudowywane są zakłady stoczniowe Wonsan, które wkrótce zostaną dodatkowo połączone linią kolejową i mostem z bazą marynarki wojennej. Stocznię w ubiegłym roku odwiedził Kim Dzon Un i już wtedy reżimowe media informowały, że przywódca położył nacisk na modernizację zakładów.

Ze zdjęć wynika również, że w Korei Północnej pojawia się coraz więcej pasów startowych i lotnisk, choć jak zaznacza "The Washington Post", wiele z nich może być przeznaczonych do prywatnego użytku Kim Dzong Una, który jest pasjonatem lotnictwa i sam lubi zasiąść za sterami niewielkich maszyn. Amerykanin odkrył także nową bazę treningową niedaleko granicy z Koreą Południową.

Zdaniem Melvina, obecne inwestycje militarne, a także obiekty rozrywkowe, nowoczesna zabudowa w Pjongjangu oraz rozwój przemysłu są dowodem na to, że faktyczny wzrost gospodarczy Korei Północnej jest większy niż zakładają szacunki z Południa (1-2 proc. w skali roku).

Wymiana pokoleniowa

Zdaniem Josepha S. Bermudeza, który specjalizuje się w wojskowości północnokoreańskiej, poważne zmiany dotknęły także same wojskowe kadry. Ekspert sądzi, że masowy charakter armii, w której służy ponad milion obywateli, zostanie utrzymany, ale coraz szersze kręgi najwyższych oficerów będą wymieniane na bardziej kompetentnych. Odsunięci zostaną starzy przywódcy zasłużeni dla partii, co zdaniem Bermudeza już się dzieje.

- Nie powiem, że to merytokracja, bo tak nie jest, ale można zaobserwować nacisk w kierunku bardziej kompetentnych ludzi - oceniał ekspert na łamach "The Washington Post".

Nie tylko rakiety i bomby atomowe

Priorytetem Korei Północnej od wielu lat są bojowe technologie jądrowe i rakietowe, które mają być gwarantem nienaruszalności rządów Kimów. Proces konstruowania uzbrojenia pochłania dużo pieniędzy, jest żmudny i technicznie wymagający. Do dziś Pjongjangowi nie udało się zminiaturyzować głowic nuklearnych, które można umieścić na pociskach balistycznych (jakość rakiet również jest dyskusyjna).

Dlatego Północ utrzymuje gigantyczną ilość jednostek artylerii, która jest skupiona wzdłuż strefy zdemilitaryzowanej. Nie są to nowoczesne siły, ale sama ich liczebność ma - w razie wojny - nastręczyć kłopotów Południu i Stanom Zjednoczonym, które mogą nie nadążać ze strącaniem pocisków i neutralizacją baterii.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (66)
Zobacz także