Trwa ładowanie...

"Nie są informacją publiczną". Umowa po rozmowach Dudy z Trumpem

Kancelaria Prezydenta nie chciała odpowiedzieć na pytania, czy Andrzej Duda - przed kluczowymi rozmowami dot. polskiej elektrowni atomowej - miał wystarczającą wiedzę na temat partnerów ewentualnych kontraktów. "Znajdują się one poza zakresem ustawy o dostępie do informacji publicznej" - przekazała prezydencka administracja.

Andrzej Duda i Donald TrumpAndrzej Duda i Donald TrumpŹródło: East News, fot: SAUL LOEB
d44u9m5
d44u9m5

Pytania ws. rozmów między Donaldem Trumpem a Andrzejem Dudą, które miały miejsce w czerwcu 2020 roku wysłała do Kancelarii Prezydenta "Gazeta Wyborcza".

Wśród poruszonych wtedy tematów znalazł się także ten dotyczący polskiej elektrowni atomowej, którą budować mają właśnie Amerykanie. Umowę w tej sprawie zawarto oficjalnie w 2023 roku, a cztery miesiące po wizycie prezydenta Dudy w Białym Domu zawarto "porozumienie o współpracy przy budowie i finansowaniu".

Spółką odpowiedzialną za budowę polskiej elektrowni atomowej ma być amerykański Westinghouse, który ma powiązania z zięciem Donalda Trumpa Jaredem Kushenerem. Fundusz Brookfield Asset Management - właściciel Westinghouse - uratował Kushnera przed bankructwem firmę Kushnera, a także był jednym z głównych sponsorów kampanii wyborczej Trumpa.

d44u9m5

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Co wstrząsnęło wiceministrem? Ujawnia co znalazł w ministerstwie

"Nie są informacją publiczną"

"Wyborcza" zapytała Kancelarię Prezydenta o szczegóły spotkania w Waszyngtonie. Prezydencka administracja w odpowiedzi uchyliła się jednak od podania szczegółów.

"Odnosząc się do treści pytań wyjaśniamy, że znajdują się one poza zakresem ustawy o dostępie do informacji publicznej, gdyż informacji publicznej nie stanowią informacje dotyczące sfery świadomości, wiedzy bądź opinii organu na dany temat. Informacji publicznej nie stanowi również stan świadomości podmiotu w zakresie faktów" - przekazała Kancelaria Prezydenta "Gazecie Wyborczej".

"Ponadto należy podkreślić, że istota informacji publicznej, dotycząca wiedzy o działaniach organu administracji publicznej i osób wykonujących funkcje publiczne, służy temu, aby każdy obywatel mógł poznać stan rzeczywisty, a nie stan insynuowany czy też sugerowany, odpowiadający z góry założonej tezie" - dodano.

d44u9m5

Źródło: "Gazeta Wyborcza"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d44u9m5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d44u9m5
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj