Nie odwołano przewodniczącego Rady Miasta w Warszawie
Radni Warszawy nie odwołali z funkcji przewodniczącego Rady Miasta Lecha Jaworskiego. Projekt uchwały w tej sprawie złożył klub PiS. W tajnym głosowaniu uczestniczyło 49 radnych. 34 z nich opowiedziało się przeciwko odwołaniu przewodniczącego, za - głosowało 14, a jeden - wstrzymał się od głosu.
Wcześniej radny LiD Andrzej Golimont złożył wniosek o przeprowadzenie głosowania bez poprzedzającej go dyskusji, a radni poparli ten wniosek.
Przed głosowaniem w imieniu klubu PiS radny Marek Makuch apelował do Jaworskiego o rezygnację z funkcji przewodniczącego Rady, której - według Makucha - "nie potrafi godnie sprawować".
Ponadto warszawscy radni podjęli w czwartek uchwałę o skierowaniu do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego skargi na decyzję wojewody mazowieckiego Jacka Sasina (PiS) dotyczącą unieważnienia uchwał Rady Miasta o odwołaniu zarządu i burmistrza Pragi Północ.
Spór toczy się od kilku miesięcy. Pod koniec grudnia ubiegłego roku przewodnicząca rady dzielnicy Praga-Północ Alicja Dąbrowska (PO) ogłosiła przerwę w sesji i wyszła z radnymi PO i LiD z sali obrad. Pod ich nieobecność, niezgadzający się na przerwanie obrad radni z PiS odwołali przewodniczącą, wybrali jej następcę i nowego burmistrza Pragi-Północ - Artura Marczewskiego (PiS). Tego zarządu nie uznała prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz i powołała swojego pełnomocnika - Jolantę Koczorowską, a później nowy zarząd dzielnicy w składzie: Koczorowska, Jarosław Sarna i Artur Buczyński.
W kwietniu Rada Warszawy podjęła 23 uchwały, unieważniające grudniowe decyzje dzielnicy Praga-Północ. Wojewoda najpierw wstrzymał ich wykonanie, a 4 maja je unieważnił.
Mimo tej decyzji wojewody mazowieckiego, warszawski ratusz nadal nie uznaje zarządu dzielnicy Praga-Północ, wyłonionego w grudniu 2006 r.