"Nie myślałem, że jest tak źle". Rząd w końcu dostrzegł problem nielegalnego hazardu w sieci?

- To jest dużo większy problem, niż nam się wydaje - przyznał niedawno w Sejmie wiceminister finansów Jarosław Neneman, mówiąc o nielegalnym hazardzie w sieci. Chodzi o tzw. lootboxy w serwisach, które twierdzą, że działają zgodnie z prawem. Jakby tego było mało, nielegalne kasyno internetowe z rosyjskim kapitałem zanotowało w ciągu roku skok popularności o 1500 procent. Przedstawiciele legalnego rynku bukmacherskiego biją na alarm.

Wiceminister finansów Jarosław Neneman przyznał, że problem Wiceminister finansów Jarosław Neneman przyznał, że problem nielegalnego hazardu w sieci jest większy, niż do tej pory urzędnikom się wydawało
Źródło zdjęć: © EAST_NEWS, Getty Images, | Getty Images Plus, Paweł Wodzyński, iStock
Sylwester Ruszkiewicz
32

Luty 2025 roku. Dyskusja na temat podatku akcyzowego w Sejmie. Wiceminister finansów podczas wystąpienia z mównicy niespodziewanie zmienia temat. - Jest jeszcze jedna rzecz. To nie dotyczy papierosów, ale ostatnio się tym zainteresowałem. Będę bardzo namawiał resort edukacji do przeprowadzenia kampanii dotyczącej hazardu. Mieliśmy ostatnio spotkanie w ministerstwie. Powiem szczerze, że nie myślałem, że jest tak źle. Pewnie w społecznym odczuciu problem jest dużo większy. To jest dużo większy problem, niż nam się wydaje – podkreśla wiceminister Jarosław Neneman.

Problem? Tzw. lootboxy w nielegalnych grach hazardowych

Zapytaliśmy resort, co dokładnie zaniepokoiło wiceministra Nenemana.

"Wypowiedź dotyczyła problemu nielegalnego hazardu, w tym nielegalnego urządzania gier na automatach oraz wykorzystania tzw. lootboxów w nielegalnych grach hazardowych, co ma szczególne znaczenie w kontekście negatywnego wpływu na dzieci i młodzież, w tym na problem z uzależnieniami (…). Ministerstwo Finansów pozostaje w roboczym kontakcie z Ministerstwem Edukacji Narodowej, które wyraziło wstępne zainteresowanie w sprawie organizacji kampanii informacyjnej związanej z zagrożeniami związanymi z nielegalnym hazardem – czytamy w odpowiedzi biura prasowego resortu finansów z marca br.

Lootboxy to wirtualne skrzynki z zawartością, którą można zdobyć lub kupić w grach komputerowych. Zawierają m.in. broń, różne postacie i inne elementy mogące wpływać na wynik gry albo tylko zmieniają jej wygląd. Zawartość lootboxów jest losowana, nigdy nie wiadomo, co jest w środku. Właśnie z tego powodu porównuje się je do hazardu. Dla firm hazardowych możliwość nabycia lootboxów przez graczy stała się nowym sposobem na zarabianie dużych pieniędzy.

"Minister finansów nie może rozszerzać tego zbioru"

W polskim Internecie roi się od platform wykorzystujących lootboxy. Jeden z najpopularniejszych tego typu serwisów chwali się nawet, że jest w pełni legalny, powołując się przy tym na stanowisko Ministerstwa Finansów.

Chodzi o stronę z grami CSGO na której czytamy: "W 2019 roku Ministerstwo Finansów przyjrzało się loot boxom i wydało oświadczenie, z którego wynika, że skrzynki są legalne i nie naruszają obowiązującej ustawy hazardowej, ponieważ sam element losowości nie przesądza o charakterze hazardowym gry".

Strona powołuje się również na odpowiedź na poselską interpelację z września 2024 r., w której ten sam wiceminister Jarosław Neneman przyznawał, że "w orzecznictwie sądów administracyjnych ugruntowane jest stanowisko, że katalog gier hazardowych ma charakter zamknięty".

- Co za tym idzie, minister finansów nie może rozszerzać tego zbioru według własnego uznania i decydować, jakie inne gry, niewymienione w tym katalogu, spełniają wymogi ustawy o grach hazardowych. (...) Wśród tych gier obowiązujące przepisy nie wymieniają gier, które wykorzystują w swojej formule tzw. lootboxy - zapewniał we wrześniu 2024 r. ten sam wiceminister finansów Jarosław Neneman.

Poseł przestrzega, Rzecznik Praw Dziecka apeluje do premiera

Takie tłumaczenia nie przekonały posła KO Dominika Jaśkowca, który w interpelacji bardzo wyraźnie przestrzegał przed brakiem uregulowania w tej sprawie. "Ten hazard uzależnia, czego dowodem są liczne historie graczy, którzy na swoje hobby wydawali nawet 2-3 tysiące złotych tygodniowo. Wszystkie te gry są także skonstruowane w taki sposób, aby zachęcać do zakupu lootboxów. Wszystko po to, aby być lepszym od przeciwników. Nikt także nie kontroluje wieku graczy, bo nie ma mechanizmów, które mogłyby to zrobić" - alarmował poseł Jaśkowiec.

Pod koniec października ub. roku sprawą zainteresowała się również Rzecznik Praw Dziecka Monika Horna-Cieślak, która zaapelowała do Prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska o rozwiązanie problemu. "Jest to niezwykle popularny, również wśród młodych, uzależniający proceder, który powszechnie uznawany jest za formę hazardu" - napisała Rzecznik w piśmie do premiera. I poprosiła o zmianę ustawy o grach hazardowych, by umożliwić objęcie katalogiem gier hazardowych lootboxy, uwzględniając je jako formę hazardu podlegającą zakazowi udziału osób niepełnoletnich.

Keydrop zamknięty dopiero po tekście WP

Z losowania lootboxów korzystał także nielegalny serwis hazardowy Keydrop - skierowany głównie do niepełnoletnich odbiorców. Działalność tej domeny kilka miesięcy temu nagłośnił znany youtuber Konopskyy w materiale "Mafia hazardowa polskiego internetu", cytowanym przez większość tradycyjnych mediów.

Keydrop od listopada 2023 r. widnieje w rządowym rejestrze nielegalnych domen hazardowych. To lista, na której znajdują się zablokowane serwisy kasynowe i bukmacherskie prowadzone przez operatorów nie mających licencji i nie płacących w Polsce podatku. Rejestr prowadzi Ministerstwo Finansów, obecnie znajduje się w nim blisko 50 tys. adresów.

Narzędzie jest skuteczne tylko z pozoru, bo pirackie domeny od lat bawią się z fiskusem w kotka i myszkę i są zawsze o krok przed nim. Gdy witryna ląduje w rządowym rejestrze, operator zakłada jej klon z nieznacznie różniącym się adresem, np. dodaną cyfrą 1. Gdy klon ląduje w rejestrze, w sieci pojawia się kolejny, z inną cyfrą. I tak w kółko.

Dokładnie tak samo było z Keydropem. W grudniu 2024 r. Wirtualna Polska pokazała, że serwis działa w najlepsze. Został on skutecznie zablokowany dopiero po naszym tekście, w połowie stycznia.

Resort finansów twierdzi, że rejestr domen to skuteczne narzędzie w walce z szarą strefą hazardową. Przyznaje, że jest aktualizowany nie tylko na podstawie kwerendy dokonywanej przez urzędników, ale także w wyniku zgłoszeń internautów i doniesień medialnych.

"Baza takich domen jest także sukcesywnie uzupełniania zewnętrznymi zgłoszeniami, a gromadzony zbiór jest oceniany pod kątem pochodzenia operatorów, abonentów domen, hostingu, a także bieżącej popularności, aktywności reklamowej i trendów rynkowych. KAS współpracuje również z innymi służbami i instytucjami w zakresie zwalczania nielegalnego urządzania gier hazardowych" - czytamy w odpowiedziach ministerstwa.

Rosyjskie kasyno w Polsce: 1500 procent w górę

Przedstawiciele legalnej części rynku bukmacherskiego dział­ający w organizacjach walczących z szarą strefą zgodnie twierdzą, że rządowy rejestr domen działa poniżej oczekiwań.

- Mechanizm blokowania pojedynczych stron jest nieskuteczny i odbiegający od zmieniającej się rzeczywistości oraz rozwoju technologii - uważa Zdzisław Kostrubała, szef stowarzyszenia "Graj Legalnie" i wiceprezes STS. Zwraca też uwagę, że w szarej strefie hazardowej z powodzeniem działają też operatorzy z kapitałem rosyjskim.

Chodzi o takie podmioty jak 1XBet, Vulkan Vegas Casino działający także jako Vulkan Bet (według branżowego portalu e-play.pl z serwisem jest związany Oleg Bojko, rosyjski miliarder wpisany na polską listę sankcyjną) czy GGBet.

Wirtualna Polska opisała ich działalność kilka miesięcy temu: wszystkie trzy serwisy wywodzą się z Rosji, figurują w rejestrze nielegalnych domen, a mimo to cały czas oferują zakłady polskim graczom. Co więcej, Vulkan i GGBet zanotowały w ostatnim czasie gigantyczny skok popularności. Z danych analitycznych Google wynika, że częstotliwość wyszukiwania frazy "Vulkan Bet" wzrosła w ciągu ostatniego roku o 1500 procent. Gracze googlowali nazwę tego operatora trzykrotnie częściej niż Total Casino, jedyne polskie legalne kasyno online kontrolowane przez Totalizator Sportowy.

Podobnie wyglądają dane dotyczące nielegalnego rosyjskiego bukmachera GGBet. Częstotliwość wyszukiwania tej frazy w Google wzrosła od początku roku o 1900 procent. Nazwa GGBet była w tym okresie googlowana równie często co nazwy trzech najpopularniejszych legalnych bukmacherów razem wziętych.

Miliardy dla szarej strefy gier i zakładów online

Popularność w sieci oczywiście przekłada się na zarobki. - Szara strefa gier i zakładów online w Polsce w 2023 roku wygenerowała obrót wielkości 35 mld zł - mówi Wirtualnej Polsce Kostrubała, powołując się na dane z najnowszego raportu EY poświęconego nielegalnemu hazardowi.

W podobnym tonie wypowiada się Adam Lamentowicz, prezes Polskiej Izby Gospodarczej Branży Rozrywkowej i wiceszef rynków międzynarodowych w Superbet.

- Zarówno raporty Najwyższej Izby Kontroli z roku 2011, H2Gambling z lat ostatnich, jak i ostatnie raporty EY lub Gambling Compliance oraz Vixio jasno wskazują na znaczny rozmiar szarej, a raczej czarnej strefy w polskiej branży hazardowej online. Według danych H2Gambling aż 1,2 miliona osób gra regularnie w szarej strefie. Jak na 38-milionowy kraj, w którym ok. 10 mln osób jest w wieku 18-39 lat, to bardzo duża grupa i bardzo duży odsetek - dodaje Adam Lamentowicz.

Wybrane dla Ciebie

Kolejne mocarstwo po stronie Iranu. Jasne stanowisko Rosji
Kolejne mocarstwo po stronie Iranu. Jasne stanowisko Rosji
Gorąca linia na Kremlu. Putin rozmawiał z Trumpem
Gorąca linia na Kremlu. Putin rozmawiał z Trumpem
Mają broń atomową. Stanęli po stronie Iranu
Mają broń atomową. Stanęli po stronie Iranu
"Sprzyja rosyjskiej machinie wojennej". Mówił o konflikcie Izrael-Iran
"Sprzyja rosyjskiej machinie wojennej". Mówił o konflikcie Izrael-Iran
Strzelanina w USA. Zginęła posłanka, senator ranny
Strzelanina w USA. Zginęła posłanka, senator ranny
Ujawnili "nagrania" Tuska i Giertycha. Giertych zabiera głos
Ujawnili "nagrania" Tuska i Giertycha. Giertych zabiera głos
Donald Trump świętuje 79. urodziny. Wielka parada wojskowa dla prezydenta USA
Donald Trump świętuje 79. urodziny. Wielka parada wojskowa dla prezydenta USA
Zełenski o sytuacji na froncie. Rosyjskie natarcie w obwodzie sumskim zatrzymane
Zełenski o sytuacji na froncie. Rosyjskie natarcie w obwodzie sumskim zatrzymane
Francuscy kierowcy pozywają Teslę. Chodzi o polityczne skojarzenia
Francuscy kierowcy pozywają Teslę. Chodzi o polityczne skojarzenia
Będzie protest wyborczy. Jednoznaczna zapowiedź ze sztabu Trzaskowskiego
Będzie protest wyborczy. Jednoznaczna zapowiedź ze sztabu Trzaskowskiego
Co z lotem Polaka w kosmos? Jest nowa data
Co z lotem Polaka w kosmos? Jest nowa data
Incydent na Paradzie Równości w Warszawie. Trzeba ją było tymczasowo przerwać
Incydent na Paradzie Równości w Warszawie. Trzeba ją było tymczasowo przerwać