PolskaNie mogła wstać, jeść, ważyła 30 kg. Emeryturę brał syn

Nie mogła wstać, jeść, ważyła 30 kg. Emeryturę brał syn

Skrajnie wycieńczona, wygłodzona i przykuta do łóżka przez gips, który powinien być zdjęty dawno temu - w takim stanie była mieszkanka Głuchołazów. Kobietą miał opiekować się jej dorosły syn. Mężczyzna pobierał emeryturę matki i wydawał pieniądze na alkohol - ustaliła "Panorama" TVP2. Kobietę uratowali sąsiedzi, którzy wezwali straż miejską.

04.06.2012 | aktual.: 04.06.2012 20:19

Jak podaje program informacyjny telewizyjnej "dwójki" w chwili, gdy funkcjonariusze straży miejskiej wkroczyli do mieszkania, 76-letnia kobieta ważyła 30 kilogramów. Była tak wyczerpana, że nie mogła mówić.

Trzy miesiące temu kobieta złamała nogę i od tamtego czasu nie wstawała z łóżka. Gips - podaje "Panorama" nie został w zdjęty. Kobieta nie mogła więc ani wyjść do toalety, ani sięgnąć po jedzenie umieszczane na krześle obok łóżka.

Strażnicy miejscy, którzy wkroczyli do mieszkania, wezwali pogotowie. Według lekarzy, pani Maria ma przykurcze na całym ciele, trafiła do szpitala w Głuchołazach. Lekarze orzekli po zdjęciu gipsu, że kończyna jest do amputacji. Pacjentka nie zgadza się na to.

Pisemne oświadczenie o opiece nad kobietą złożył jej syn. Teraz policja sprawdza, czy taka opieka to przestępstwo.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (116)