Nie mieli maseczek, trafili do więzienia. Wzmożone kontrole policji
Czwarta fala koronawirusa nabiera na sile. Na Dolnym Śląsku zintensyfikowano działania policji, które mają na celu kontrolę zakrywania ust i nosa w przestrzeni publicznej. Zakończyły się one zatrzymaniem dwóch osób, które trafiły za kratki.
W ostatnich dniach w Polsce notowana jest znacznie większa liczba nowych przypadków koronawirusa. Dlatego też nie powinniśmy być zaskoczeni kontrolami policji w środkach transportu zbiorowego czy galeriach handlowych. W przestrzeniach publicznych obowiązuje ciągle nakaz zakrywania ust i nosa, o czym zapomina wiele osób.
Nie mieli maseczek, trafili do więzienia. Wzmożone kontrole policji
W ostatnich dniach rutynowe kontrole na Dolnym Śląsku zakończyły się zatrzymaniem dwóch osób. Pierwsza z nich miała miejsce we Wrocławiu, gdzie 36-latek spacerował bez maseczki po galerii handlowej. Policjanci sprawdzili jego dane i okazało się, że mężczyzna jest osobą poszukiwaną w celu doprowadzenia do aresztu.
- Chwilę później wyszło na jaw, że poszukują go sądy z Warszawy i Bydgoszczy, w związku z przestępstwami przeciwko mieniu, których dopuścił się wcześniej. Teraz mieszkaniec powiatu oleśnickiego spędzi w areszcie najbliższe 6 miesięcy - informuje mł. asp. Aleksandra Pieprzycka z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Podobna kontrola miała miejsce w Bolesławcu. Tam policjanci natknęli się na 24-latka spacerującego po sklepie bez obowiązkowej maseczki. Jak się okazało, nie było to jedyne przewinienie młodego mężczyzny.
- Mieszkaniec powiatu bolesławieckiego był osobą poszukiwaną Europejskim Nakazem Aresztowania przez niemiecki wymiar sprawiedliwości, ponieważ ma na swoim koncie przestępstwa związane z kradzieżami pojazdów. Na wniosek Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze sąd zastosował wobec zatrzymanego tymczasowy areszt - dodaje mł. asp. Pieprzycka.
W najbliższych dniach tego typu kontrole będą kontynuowane. Poprosiło o nie m.in. MPK Wrocław, bo spora część pasażerów korzystająca z autobusów i tramwajów w stolicy Dolnego Śląska nie korzysta z maseczek.