Nie mieli maseczek. Pobili policjantów
Nie mieli zasłoniętych ust i nosów. Kiedy dwóm mężczyznom w Rawiczu zwrócili na to uwagę policjanci, ci zrzucili się na mundurowych. Pobici funkcjonariusze trafili do szpitala.
Policjanci z Rawicza trafili do szpitala po tym, jak zostali zaatakowani na ulicy Wojska Polskiego. Dwóch mężczyzn biło ich, gdyż mundurowi zwrócili im uwagę na to, że nie mają maseczek zakrywających usta i nos.
- Mężczyźni ci nie wykonywali poleceń policjantów, byli bardzo agresywni, a następnie zaczęli się bić z funkcjonariuszami - powiedziała Beata Jarczewska z Komendy Powiatowej Policji w Rawiczu cytowana przez tvn24.pl.
Podczas bójki policjantom udało się obezwładnić agresorów. Napastników zatrzymano.
Kluczowa sprawa dla PiS. Barbara Nowacka: Kaczyński zna nasze warunki
- Mężczyźni zostali osadzeni do czasu wyjaśnienia sprawy - dodała Jarczewska.
Ojciec i syn byli pijani
Jak się okazało zatrzymani to ojciec i syn - mieszkańcy Rawicza. Obaj byli pijani.
Czytaj także: Sędziowie apelują. Boją się wirusa
Policja poinformowała, że dwaj mundurowi w wyniku tego zdarzenia doznali ogólnych potłuczeń ciała, mają też wstrząśnienie mózgu.
Napastnicy odpowiedzą za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza. Grozić im za to może nawet trzyletni pobyt w więzieniu. Nie unikną też kary za brak maseczek.
Źródło: tvn24.pl