Nie ma sygnałów o nowych obozach pracy w Apulii
Ambasada RP w Rzymie nie otrzymała żadnych nowych sygnałów o kolejnych przypadkach zmuszania Polaków do niewolniczej pracy w Apulii - powiedział rzecznik placówki Wojciech Unolt. Uciął w ten sposób pojawiające się w mediach spekulacje, jakoby w okolicach Foggii, niemal natychmiast po niedawnej policyjnej operacji likwidacji "obozu pracy" dla Polaków, pojawiły się następne.
22.07.2006 | aktual.: 27.07.2007 07:39
Nie mamy żadnych nowych sygnałów od pokrzywdzonych Polaków, nie zgłoszono nam żadnych nowych przypadków. Jeśli otrzymamy informacje od pokrzywdzonych, że znów dochodzi tam do łamania prawa i zmuszania naszych obywateli do pracy, będziemy interweniować z całą stanowczością i pomagać na wszelkie możliwe sposoby - powiedział Unolt.
Zaapelował jednocześnie do wszystkich, którzy znajdują się w podobnej sytuacji i padli ofiarą przestępców, by skontaktowali się z polską ambasadą w Rzymie.
We wtorek włoska policja uwolniła 113 Polaków, przetrzymywanych w bardzo złych warunkach na prymitywnym obozowisku i zmuszanych, także przez swych rodaków, do niewolniczej pracy przy zbiorze pomidorów. Spośród tej grupy tylko 24 osoby poprosiły o pomoc konsularną i postanowiły wrócić do kraju. Są już w Polsce.
Zdecydowana większość Polaków pozostała jednak we Włoszech, by - jak wszystko na to wskazuje - znaleźć inne zatrudnienie.
Sylwia Wysocka