ŚwiatNie ma śladu, by ktoś przeżył katastrofę samolotu

Nie ma śladu, by ktoś przeżył katastrofę samolotu

Nigeryjski samolot pasażerski ze
116 lub 117 osobami na pokładzie uległ całkowitemu zniszczeniu
podczas katastrofy w nigeryjskim stanie Ogun. Brak doniesień, by
ktokolwiek przeżył - poinformował przedstawiciel
miejscowego Czerwonego Krzyża.

23.10.2005 | aktual.: 23.10.2005 17:43

Nie ma śladu nikogo żywego. Ratownicy widzieli jedynie zwęglone ciała - powiedział sekretarz generalny Czerwonego Krzyża Abiodun Orebiyi.

Wcześniejsze doniesienia sugerowały, że przeżyła ponad połowa ze 116 lub 117 osób lecących na pokładzie samolotu, który rozbił się w sobotę wieczorem niedługo po starcie z lotniska w Lagos.

Boeing 737-200, który według różnych źródeł miał na pokładzie 116 lub 117 osób, rozbił się w sobotę wieczorem w okolicach Lissy ok. 30 km na północ od Lagos.

Maszyna wystartowała z lotniska w Lagos podczas silnej burzy o godzinie 20.45 (21.45 czasu polskiego) i po pięciu minutach, gdy znajdowała się w odległości ok. 24 km na zachód od miasta, nad Oceanem Atlantyckim, straciła kontakt z wieżą kontrolną. Wcześniej pilot wysłał sygnał SOS meldując o problemach technicznych.

Władze lotniska w Lagos podejrzewały, że samolot, którego celem po 50-minutowym locie była stolica kraju Abudża, mógł zostać uprowadzony, bądź paść ofiarą terrorystów.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)