Nie ma śladów zamachowców na siedzibę ONZ w Bagdadzie
Dwa dni po krwawym ataku bombowym na siedzibę misji ONZ w Bagdadzie irackie organa śledcze nie natrafiły na żaden ślad zamachowców.
21.08.2003 | aktual.: 21.08.2003 16:46
Wyładowana materiałami wybuchowymi ciężarówka nie miała znaków rejestracyjnych - powiedział zastępca ministra spraw wewnętrznych w irackiej Radzie Zarządzającej, gen. Ahmed Ibrahim. Szczątki pojazdu zostały zabezpieczone dla potrzeb śledztwa.
Ibrahim odrzucił twierdzenia, jakoby już wcześniej istniały wskazówki sugerujące możliwość zamachu na misję ONZ. Na ten temat nie było nic wiadomo - podkreślił.
Ze względu na dobro toczącego się śledztwa generał odmówił informacji na temat podejrzeń co do możliwych sprawców zamachu. Zaapelował jednocześnie do społeczeństwa Iraku o współpracę z policją i Radą Zarządzającą w poszukiwaniu autorów wtorkowej tragedii.
Według Ibrahima, wokół siedziby ONZ w Bagdadzie zbudowano w poprzednich tygodniach wysoki mur bezpieczeństwa. Ponadto cały obszar był strzeżony przez prywatną firmę ochroniarską.
Generał zwrócił też uwagę na trudności policji irackiej w prowadzeniu śledztwa spowodowane brakiem nowoczesnego sprzętu technicznego. Dlatego policja zdana jest na współpracę z ekspertami FBI - powiedział Ibrahim. Ponadto "nikt nie mógł przypuszczać, że jakiś przestępca może żywić tyle nienawiści wobec organizacji humanitarnej oraz że odważy się na podobną zbrodnię" - dodał.