Nie ma ptasiej grypy w Polsce
Ponad 70 próbek - głównie kału i narządów
martwych ptaków - zbadano od początku września w Państwowym
Instytucie Weterynarii (PIWet) w Puławach (Lubelskie). Nie wykryto
w nich wirusa ptasiej grypy - poinformował dyrektor
Instytutu, Tadeusz Wijaszka.
Próbki pochodziły z 23 miejscowości z całej Polski. Badamy to, co przysyłają nam lekarze weterynarii z kraju, jeśli mają jakieś podejrzenia. Dotychczas nie znaleziono wirusa ptasiej grypy - powiedział Wijaszka.
Całościowe badanie próbki trwa około tygodnia. Pierwsze wyniki dotyczące wirusa ptasiej grypy specjaliści PIWet-u znają już po kilku godzinach. Przez kilka następnych dni prowadzą badania, które mają wykluczyć wszelkie wątpliwości.
Instytut stale prowadzi wymagany przez przepisy unijne monitoring dzikiego i domowego ptactwa, mający na celu wykrycie wirusa ptasiej grypy, gdyby się pojawił. Mamy w ramach monitoringu zbadać 12 tys. próbek w ciągu roku. Już wykonaliśmy około 9 tys. takich badań - powiedział Wijaszka.
Według dyrektora PIWet-u, stan podwyższonej gotowości, wynikający z obawy przed ptasią grypą, którą mogą do Polski przynieść migrujące ptaki, utrzyma się do około połowy listopada, kiedy skończą się migracje ptaków. Stały monitoring będzie utrzymany.