"Nie ma powodu, żeby oni zostali ministrami"
Lider Ruchu Palikota Janusz Palikot zapowiedział, że podczas czwartkowych konsultacji z Bronisławem Komorowskim będzie namawiał prezydenta do poparcia idei rządu fachowców, przedstawionej przez jego ugrupowanie.
Palikot poinformował, że prezydent zaprosił go na konsultacje powyborcze na czwartek na godz. 11.00 do Pałacu Prezydenckiego. Polityk zadeklarował, że "oczywiście weźmie w nich udział".
Podkreślił, że w związku z sytuacją, w której premier Donald Tusk nie chce powoływać nowego rządu "w ciągu najbliższych dni, tylko chce to zrobić za kilka miesięcy w połowie stycznia", będzie namawiał Komorowskiego do poparcia idei rządu fachowców.
Palikot zaznaczył, że jego ugrupowanie dysponuje 40 mandatami, a więc ma większą siłę niż klub PSL. - Gotowi jesteśmy nie obejmować żadnych stanowisk, a wyznaczyć w naszym imieniu najlepszych ludzi, jakich Polska potrzebuje - powiedział.
- Nie ma żadnego powodu, żeby partyjni ministrowie z PSL-u, których opinia publiczna oceniła bardzo negatywnie w wyborach, mieli ponownie być w rządzie i mieli zderzyć się z największym być może wyzwaniem, jakie mieliśmy od 20 lat - powiedział Janusz Palikot.
Palikot zapowiedział też, że wystąpi do marszałka sejmu z wnioskiem o usunięcie krzyża z sejmu.
W konferencji udział wziął także rzecznik klubu Ruchu Palikota Andrzej Rozenek, który poinformował, że zrezygnował z funkcji wicenaczelnego tygodnika "Nie".