Nie ma pieniędzy na honorowe krwiodawstwo
W całym kraju trwają Dni Honorowych Dawców Krwi. Tymczasem Polski Czerwony Krzyż zastanawia się nad rezygnacją z propagowania honorowego krwiodawstwa i obsługi tego ruchu. Powodem jest brak pieniędzy.
Zgodnie z ustawą środki na ten cel powinny być przekazywane z budżetu państwa. Wiceprezes zarządu okręgowego PCK w Bydgoszczy - Aleksander Filuk powiedział, że w tym roku Polski Czerwony Krzyż w województwie kujawsko-pomorskim nie otrzymał z Misterstwa Zdrowia ani złotówki.
"W tej chwili, żeby otrzymać jakiekolwiek pieniądze z Ministerstwa Zdrowia, należy posiadać 50% środków własnych. My do tego interesu nie dołożymy ani złotówki, bo po prostu nie mamy" - tłumaczył Aleksander Filuk przestrzegając, że w tej sytuacji PCK prawdopodobnie będzie musiało odstąpić od obsługi honorowego krwiodawstwa.
Filuk dodał, że na jego wniosek Zarząd Główny PCK pierwszego grudnia zwołuje specjalną naradę na ten temat. "6 grudnia odbędzie się Krajowy Zjazd Reprezentantów PCK i prawdopodobnie wtedy zapadnie decyzja czy będziemy dalej służyć krwiodawcom czy też nie" - powiedział wiceprezes zarządu okręgowego PCK w Bydgoszczy.
W kujawsko-pomorskiem jest 15 tys. honorowych dawców krwi skupionych w 140 klubach.