PolskaNie karmić gołębi w Krakowie

Nie karmić gołębi w Krakowie

"Dziennik Polski" zapowiada koniec
karmienia przez uczniów gołębi na krakowskim Rynku Głównym.
Małopolskie kuratorium oświaty chce zaapelować do szkół w
województwie, by dzieci odwiedzające miasto powstrzymały się od
tej popularnej rozrywki. Wszystko przez doniesienia o zagrożeniu
ptasią grypą.

22.10.2005 | aktual.: 22.10.2005 08:10

- Niedawno, wspólnie z sanepidem, wystąpiliśmy do dyrektorów szkół z prośbą o przeprowadzenie profilaktycznych akcji uświadamiających to zagrożenie, mówi Elżbieta Lęcznarowicz, małopolska kurator oświaty. - W każdej szkole ma odbyć się spotkanie informacyjne na temat ptasiej grypy. Teraz kuratorium zastanawia się nad wystosowaniem apelu w sprawie powstrzymania się od karmienia krakowskich gołębi.

- Zdrowy rozsądek nakazuje traktować gołębie tak, jak wszystkie inne ptaki. Propozycja małopolskiego kuratorium jest jak najbardziej uprawniona, twierdzi pracownik Państwowego Zakładu Higieny.

Jak podkreślają dyrektorzy szkół karmienie gołębi to, obok kupowania pamiątek, jedna z ulubionych rozrywek dzieci, jadących na wycieczkę do Krakowa. - Wszystkie dzieci bardzo to lubią, podkreśla Barbara Fert-Pielka, wicedyrektor Szkoły Podstawowej nr 4 w Olkuszu. - Jeżeli jednak wytłumaczymy im, że nie wolno tego robić to na pewno zrozumieją.

Przed kontaktem z gołębiami przestrzega również Główny Inspektorat Sanitarny. - Karmienie gołębi niesie ze sobą pewne niebezpieczeństwo, mówi Anna Malinowska z GIS. - Wszystko jednak zależy od tego jak je karmimy. Jeśli ptaki siadają na nas i mamy z nimi bezpośredni kontakt, to może to być niebezpieczne. Gołębie są roznosicielami wielu chorób, dlatego w kontaktach z nimi trzeba zachować ostrożność. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)