"Nie być obojętnym". Naczelny rabin Polski reaguje na skandaliczne słowa Brauna
Michael Schudrich w WP reaguje na antysemickie wypowiedzi Grzegorza Brauna podczas poniedziałkowej debaty kandydatów na prezydenta. - Zawsze warto pamiętać o tym, co mówił Marian Turski, żeby nie być obojętnym. Kiedy ktoś mówi rzeczy obrzydliwe, chamskie i nieprawdziwe, to ludzie powinni reagować. I ja słyszę tą reakcję – podkreśla naczelny rabin Polski.
W trakcie debaty Braun zaliczył w kilku różnych momentach antysemickie wypowiedzi. Np. rozmawiając z Rafałem Trzaskowskim, zarzucił mu, że pokazał się w publicznej przestrzeni ze "znakiem hańby". Chodziło mu o żółty żonkil, czyli symbol pamięci o powstaniu w getcie warszawskim.
Reakcja naczelnego rabina Polski
Gmina Żydowska w Warszawie nie podjęła jeszcze decyzji w sprawie tego, czy zawiadomi prokuraturę w związku z wypowiedziami Grzegorza Brauna, które padły podczas poniedziałkowej debaty kandydatów na prezydenta "Super Experessu". Naczelny rabin Polski Michael Schudrich mówi w rozmowie z WP przyznaje, że ta kwestia jest jeszcze rozważana.
- To jest otwarte pytanie, czy powinno się reagować na słowa, które są po prostu prowokacją. To jest pytanie, czy reagować na człowieka, który chce prowokować i chce właśnie jakiejś reakcji. To, co mówi jest całkowicie niemerytoryczne i nieprawdziwe. Nie potrafię jeszcze odpowiedzieć jednoznacznie, czy będzie nasza reakcja, czy nie, bo jeszcze jesteśmy w trakcie analizy – podkreśla.
Michael Schudrich przyznaje, że dla niego ważniejsze od skandalicznych słów Brauna, są reakcje ludzi, które czyta m.in. w mediach społecznościowych. – Jak widzę ludzie piszą, że to jest bezczelne i nieakceptowalne dla zdecydowanej większości polskiego społeczeństwa. To jest więc bardzo smutne, że takie słowa padły, ale bardzo dobrze, że ludzie reagują i nie akceptują - mówi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Reakcja Trzaskowskiego na słowa Brauna. Ekspert ocenił
Jest ruch prokuratury
- Zawsze warto pamiętać o tym, co mówił Marian Turski, żeby nie być obojętnym. Kiedy człowiek mówi coś, co jest obrzydliwe, chamskie, ludzie powinni reagować. I ja słyszę, że jest reakcja – dodaje naczelny rabin Polski. Jak informowaliśmy w WP, Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga zarejestrowała sprawę dotyczącą zachowania Grzegorza Brauna podczas poniedziałkowej debaty prezydenckiej.
Nasz dziennikarz poznał też szczegóły zawiadomienia zapowiedzianego przez Magdalenę Biejat. Kandydatka Lewicy na prezydentkę uważa, że doszło do publicznego znieważenia grupy ludności ze względu na ich przynależność narodową i etniczną, czyli Ukraińców i Żydów.
Sztab przekonuje również, że Braun wielokrotnie w swojej działalności publicznej i publicystycznej prezentował postawy dyskryminacyjne. Prawnicy powołują się również na orzecznictwo Sądu Najwyższego podkreślając, że wypowiedzi znieważające określoną grupę społeczną nie tylko naruszają dobra prawne jej członków, ale mogą też prowadzić do eskalacji emocji społecznych.