Świat"Nie będziemy rozmawiać, póki prezydent nie odejdzie"

"Nie będziemy rozmawiać, póki prezydent nie odejdzie"

Przywódcy antyprezydenckich demonstracji w Gruzji odrzucają dialog z władzami, dopóki prezydent Micheil Saakaszwili nie ustąpi z urzędu - relacjonuje agencja AP.

"Nie będziemy rozmawiać, póki prezydent nie odejdzie"
Źródło zdjęć: © AFP | Vano Shlamov

30.04.2009 | aktual.: 30.04.2009 11:42

Lider opozycyjnej partii Nowa Prawica Dawid Gamkrelidze powiedział w środę zebranemu w Tbilisi trzytysięcznemu tłumowi, że "władze mówią o dialogu tylko po to, aby pokazać Zachodowi, że usiadły przy stole rokowań".

Saakaszwili zaprosił do rozmów przywódców opozycji, która kontynuuje rozpoczęte 9 kwietnia codzienne protesty przeciwko prezydentowi. Policja zapowiedziała, że nie będzie się mieszać, o ile będą miały one charakter pokojowy.

Przeciwnicy prezydenta zarzucają mu, że zgromadził w swoich rękach zbyt dużą władzę, a jego nieudolne przywództwo w trakcie ubiegłorocznej wojny z Rosją doprowadziło do utraty części terytorium.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
gruzjastrajkrosja
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)