PolskaNie będzie śledztwa ws. odtajnienia teczki Sikorskiego

Nie będzie śledztwa ws. odtajnienia teczki Sikorskiego

Nie doszło do przestępstwa przy odtajnianiu w
2006 r. teczki Wojskowych Służb Informacyjnych nt inwigilacji
Radosława Sikorskiego przez WSI z lat 90. - uznała prokuratura
wojskowa i odmówiła śledztwa w tej sprawie.

04.02.2009 | aktual.: 04.02.2009 14:10

- Postępowania odmówiono z powodu braku znamion czynu zabronionego w działaniach ówczesnego szefa WSI gen. Jana Żukowskiego - poinformował rzecznik Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie ppłk Karol Kopczyk. Postanowienie prokuratury jest prawomocne.

Zawiadomienie w całej sprawie złożył Jan Maria Oczkowski, b. szef Biura Bezpieczeństwa WSI, gdzie odpowiadał m.in. za ochronę tajnych informacji WSI. Twierdził on, że materiały stanowiące tajemnicę państwową powinny być tajne przez 50 lat od ich wytworzenia i dlatego odtajniając teczkę, Żukowski miał przekroczyć uprawnienia i ujawnić wbrew przepisom tajemnicę państwową.

W czerwcu 2006 r. - gdy obecny szef MSZ był szefem MON w rządzie PiS - ostatni szef WSI gen. Żukowski odtajnił teczkę jego inwigilacji z lat 90. przez WSI o kryptonimie "Szpak". Teczkę Sikorski umieścił wtedy na swej stronie internetowej.

WSI gromadziły te materiały w latach 1992-1995. Pierwszy wpis pochodzi z października 1992 r., kilka miesięcy po upadku rządu Jana Olszewskiego, w którym Sikorski był wiceministrem obrony. WSI próbowały zarzucić mu współpracę z brytyjskim wywiadem - nie podobało się im m.in., że Sikorski po upadku rządu Olszewskiego nadal utrzymywał kontakty z wojskiem. Podejrzenia WSI wzbudziły m.in. laptop i poczta elektroniczna Sikorskiego. WSI śledziły go i podsłuchiwały. Monitorowały korespondencję, zbierały artykuły na jego temat.

Sam Sikorski mówił, że teczka wskazuje, iż WSI wczesnych lat 90. były "instytucją głęboko zanurzoną w mentalności i metodach PRL". Zarazem dodawał, że "większość żołnierzy, którzy pracowali z nim w początku lat 90., odmówiła donoszenia na niego, a WSI nie udało się zwerbować żadnego z jego przyjaciół czy znajomych.

WSI rozwiązano jesienią 2006 r. - był to jeden ze sztandarowych celów rządu PiS. Nieprawidłowości WSI opisano w ujawnionym w 2007 r. przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego raporcie z weryfikacji WSI. Na podstawie raportu wszczęto kilka nowych śledztw w sprawie przestępstw WSI. Toczy się też kilkanaście procesów wytaczanych za raport przez osoby w nim wymienione. Prokuratura prowadzi zaś śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków przy jego tworzeniu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)