USA nałożyły restrykcje na Polskę. Ministerstwo odpowiada
Stany Zjednoczone wpisały Polskę obok Etiopii czy Arabii Saudyjskiej na listę krajów z ograniczeniami w imporcie amerykańskich chipów. Tym samym potraktowały nas jako kraj drugiej kategorii. Ministerstwo Cyfryzacji zapowiedziało, że będzie mobilizować MSZ do podjęcia pilnych i stanowczych działań w tej sprawie.
Prezydent Joe Biden
Waszyngton nie zaliczył Polski do grona "kluczowych sojuszników", wpisując nas na listę państw objętych restrykcjami w zakresie importu najnowszych chipów. To może znacząco wpłynąć na rozwój sztucznej inteligencji w kraju.
Limit na import zaawansowanych czipów nie dotyczy krajów Europy Zachodniej, Kanady czy Australii. Na liście krajów objętych restrykcjami obok Polski znalazły się za to m.in. Mongolia, Ukraina czy Etiopia.
Ministerstwo Cyfryzacji odpowiada na ruch USA
O wyjątkowo niekorzystne dla Polski posunięcie i ograniczenie możliwości zakupu zaawansowanych chipów AI zapytaliśmy Ministerstwo Cyfryzacji - jak takie działania USA wpływają na relacje między Waszyngtonem a Warszawą i czy polski rząd ma zamiar interweniować w tej sprawie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Krytykuje Tuska i Trzaskowskiego. "Uginanie się pod presją prawicy"
Decyzja administracji Stanów Zjednoczonych jest dla nas niezrozumiała i nie opiera się na żadnych merytorycznych przesłankach. Temat nie był wcześniej konsultowany na żadnym etapie - słyszymy w odpowiedzi ministerstwa.
Resort Cyfryzacji zwrócił się do ministra spraw zagranicznych "o podjęcie stanowczych działań w sprawie zasad eksportu mikroprocesorów typu GPU opublikowanych przez rząd Stanów Zjednoczonych".
- Mamy nadzieję że wszystkie państwa Unii Europejskiej będą w relacjach z USA traktowane w ten sam sposób i oczekujemy również zdecydowanych działań w tej sprawie - przekazał Marek Gieorgica, dyrektor Biura Komunikacji Ministerstwa Cyfryzacji.
Przedstawiciele Ministerstwa Cyfryzacji rozmawiali już o tym w tym tygodniu z Komisją Europejską. Dodatkowo Minister Cyfryzacji zwróci się do komisarz Henny Virkkunen o podjęcie zdecydowanych kroków.
