Nie będzie śledztwa ws. Jaskierni
Po przejrzeniu kaset wideo dostarczonych przez posła Krzysztofa Rutkowskiego i przesłuchaniu występującego tam świadka, nie ma na razie żadnych podstaw uzasadniających ponowne wszczęcie śledztwa w sprawie rzekomego wzięcia łapówki przez posła Jerzego Jaskiernię (SLD) - poinformował szef Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, Józef Fedosiuk.
Prokurator dodał, że przesłuchany w prokuraturze świadek Jerzy P. potwierdził tylko część informacji, jakie wypowiedział na taśmie wideo. "Swoją rozmowę z panem Rutkowskim celowo ubarwiał, albowiem poszukiwał pracy i chciał uzyskać zatrudnienie w firmie posła" - wyjaśnił.
23 grudnia 2003 r. gdańska prokuratura umorzyła sprawę rzekomego przyjęcia w 2002 r. przez Jaskiernię 10 mln dolarów łapówki w związku z ustawą o grach losowych. Decyzję argumentowano wtedy brakiem dostatecznych danych uzasadniających podejrzenie popełnienia przestępstwa. Zaczęto natomiast sprawdzać, czy doszło do nieprawidłowości przy pracach legislacyjnych nad ustawą o grach losowych.