ŚwiatNie będzie pociągu magnetycznego z Szanghaju do Pekinu

Nie będzie pociągu magnetycznego z Szanghaju do Pekinu


Z wyścigu o kontrakt na budowę linii superszybkiego pociągu łączącej Pekin i Szanghaj definitywnie odpadł zaproponowany przez Niemców maglev. Oznacza to, że dwóch chińskich metropolii nie połączy pociąg na poduszce magnetycznej - podała chińska prasa. Decyzję taką podjął rząd na początku stycznia.

Nie będzie pociągu magnetycznego z Szanghaju do Pekinu
Źródło zdjęć: © AFP

O intratną umowę na budowę liczącej ponad tysiąc kilometrów linii rywalizują teraz Francuzi ze swoją technologią TGV, Niemcy z ICE i Japończycy z koleją Shinkansen.

Niemiecka kolej na poduszce magnetycznej, zwana maglev (skrót od "magnetycznej lewitacji") i rozwijająca prędkość do około 430 kilometrów na godzinę, okazała się za droga. Jej koszt jest co najmniej dwa razy wyższy od superszybkich pociągów jeżdżących po tradycyjnych torach, jak TGV.

Chińskie władze kolejowe zapowiadają, że o wyborze kontrahenta zadecyduje cena i możliwości transferu technologii. Atutem Japończyków jest doświadczenie i oszczędność energii; z kolei TGV i ICE są bardziej zaawansowane technologicznie.

Chińczycy przyznają otwarcie, że pod uwagę będą brane aspekty polityczne decyzji. Na przegranej pozycji stawia to Japończyków, którzy mają na sumieniu imperialną politykę wobec Chin w XX wieku, a reminiscencje wspólnej historii stają się od czasu do czasu okazją do tarć między Tokio a Pekinem.

Rządowe plany przewidują budowę w Chinach ośmiu linii superszybkiego pociągu: czterech łączących północ z południem i czterech na linii wschód-zachód. Na początku ma powstać właśnie połączenie Pekin-Szanghaj. Koszt tej pierwszej linii szacuje się na 14,5 mld USD.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)