"Nic nie wskazuje, aby Obama chciał odstąpić od tarczy"
Nic nie wskazuje na to, aby amerykański
prezydent-elekt Barack Obama chciał odstąpić od projektu budowy
tarczy antyrakietowej - powiedział premier Donald Tusk.
Dodał, że głęboko wierzy, że projekt budowy tarczy zostanie
sfinalizowany.
Tusk podkreślił, że Polska zbliża się do finału prac nad instalacją tarczy antyrakietowej. - Trwają jeszcze negocjacje dotyczące szczegółów technicznych i finansowych a potem czeka nas ratyfikacja umowy polsko-amerykańskiej - powiedział premier.
- Nie sądzę, abyśmy mieli - wspólnie z Czechami - jakiś istotny wpływ na decyzje nowego prezydenta. Ale oczywiście, jeśli okaże się, że następują w tym projekcie jakieś zmiany, które nie byłyby zgodne z tym, co było wspólnie ustalone i co leży w interesie to oczywiście wstrzymamy ratyfikację. Jednak nie sądzę, aby istniała tego typu potrzeba - dodał Tusk.
W sierpniu minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski i amerykańska sekretarz stanu Condoleezza Rice podpisali w Warszawie polsko-amerykańską umowę w sprawie instalacji w Polsce elementów tarczy antyrakietowej.
Tarcza ma chronić terytorium USA, ich wojska oraz terytoria sojuszników z NATO przed atakiem rakietowym. W Polsce ma powstać baza 10 rakiet przechwytujących pociski dalekiego zasięgu wystrzelone w Azji. W Czechach zainstalowany będzie radar.
Prezydent Lech Kaczyński zapowiedział pod koniec października, że ratyfikuje polsko-amerykańską umowę w sprawie budowy elementów tarczy antyrakietowej w Polsce. Podkreślił, że jest zwolennikiem tego, by ustawa upoważniająca go do ratyfikacji umowy przeszła przez parlament jak najszybciej.