NFZ ma projekt budżetu na 2004 r.
Narodowy Fundusz Zdrowia przesłał do ministrów zdrowia i finansów projekt swojego planu finansowego na 2004 r. - poinformowała rzeczniczka NFZ Renata Furman.
Według projektu planu finansowego (został on przyjęty przez zarząd NFZ 8 sierpnia, a na stronie internetowej funduszu zamieszczony 25 sierpnia), ze składek na ubezpieczenie zdrowotne do NFZ wpłynie brutto ponad 31 mld zł. Z tego ponad 29 mld 671 mln 182 tys. zł przeznaczone zostanie na świadczenia zdrowotne; z tego na refundację leków ponad 6,1 mld zł, podstawową opiekę zdrowotną 3,3 mld zł i ambulatoryjną opiekę specjalistyczną 2,5 mld zł. W projekcie nie jest podane, ile NFZ przeznaczy na leczenie szpitalne w całym 2004 r. Wynika z niego tylko, że w ciągu trzech pierwszych kwartałów roku będzie to kwota ponad 9 mld zł.
"Ten projekt może jeszcze zostać zmieniony, bo zarówno minister zdrowia, jaki i minister finansów mogą proponować w nim zmiany" - wyjaśniła Furman. Dodała, że zamieszczone w projekcie kwoty są tylko szacunkowe, bo "wiele zależy od ściągalności składek na ubezpieczenia zdrowotne".
Furman podkreśla, że pieniądze mają zostać wydane na świadczenia zdrowotne, a nie na realizację "ustawy 203". "Jeżeli zapadną prawomocne wyroki, które będą nakazywały funduszowi wypłacenia tych kwot, to będzie się to odbywało kosztem świadczeń zdrowotnych i leczenia pacjentów" - powiedziała. Chodzi o niewypłacone do tej pory pieniądze z tytułu uchwalonej w grudniu 2000 r. noweli ustawy. Zgodnie z nią, płace pielęgniarek i innych pracowników publicznej służby zdrowia w 2001 roku miały wzrosnąć o 203 zł brutto miesięcznie, a w roku 2002 o 110 zł brutto.
Teraz szpitale żądają od NFZ (następcy kas chorych) z tego tytułu prawie 650 mln zł. W lipcu krakowski sąd ogłosił wyrok, na podstawie którego NFZ ma wypłacić jednemu ze szpitali 3,7 mln zł jako należność za wypłacone wcześniej podwyżki. Po tym wyroku wiele szpitali złożyło pozwy do sądów, domagając się pieniędzy na podwyżki dla pracowników.
Wiceprezes NFZ Marek Mazur mówił w ubiegłym tygodniu, że Fundusz będzie się odwoływał od każdego takiego wyroku. Jest przekonany, że NFZ ma duże szanse wygrać.
Według Furman, NFZ nie martwi się także tym, że będzie musiał finansować procedury wysokospecjalistyczne i programy zdrowotne (o możliwości przeniesienia finansowania tych świadczeń z resortu zdrowia do NFZ napisała poniedziałkowa "Rzeczpospolita"). "Taka propozycja znikąd nie padła. Nie mam takich informacji" - powiedziała Furman.