"Newsweek": nieważne głosy, czyli co ukryła Platforma?
O wynikach głosowania na przewodniczącego Platformy nie ujęto głosów nieważnych. A szkoda, bo było ich całkiem sporo - informuje "Newsweek". Jak mówi tygodnikowi polityk zasiadający w kierownictwie PO, padło ich około półtora tysiąca. To 6,9 proc. wszystkich oddanych głosów.
23.08.2013 | aktual.: 23.08.2013 16:31
Głos nieważny można było oddać tylko w głosowaniu korespondencyjnym. W jaki sposób? Na przykład skreślając obu kandydatów. Głosy nieważne oddawali działacze związani z Grzegorzem Schetyną - pisze "Newsweek". Miał to być ich gest sprzeciwu wobec obu kandydatów: Donalda Tuska i Jarosława Gowina.
- Te siedem procent oznacza, że Tusk zdobył jeszcze gorszy wynik. W partii wszyscy wiedzą, że głosy nieważne były głosami poparcia dla Schetyny - mówi "Newsweekowi" polityk PO.