Dymisja szefowej CBA. Agnieszka Kwiatkowska-Gurdak odchodzi

Agnieszka Kwiatkowska-Gurdak zrezygnowała ze stanowiska szefowej CBA - dowiedziała się Wirtualna Polska. Odejdzie ze służby po 28 lutego 2025 roku, bo rezygnację przyjął już premier Donald Tusk, o czym poinformował w mediach społecznościowych. Decyzja ta następuje po kontrowersyjnym przesłuchaniu przed sejmową komisją śledczą ds. Pegasusa.

Dymisja szefowej CBA. Agnieszka Kwiatkowska-Gurdak odchodzi
Dymisja szefowej CBA. Agnieszka Kwiatkowska-Gurdak odchodzi
Źródło zdjęć: © EAST_NEWS
Szymon Jadczak

Zgodnie z ustawą o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym, szefowa CBA złożyła rezygnację ze stanowiska do Prezesa Rady Ministrów za pośrednictwem szefa MSWiA Tomasza Siemoniaka. Ustawa określa, że odwołanie szefa CBA z zajmowanego stanowiska następuje w przypadku rezygnacji z zajmowanego stanowiska.

Informację krótko skomentował premier Donald Tusk. W kilka minut po publikacji Wirtualnej Polski poinformował w mediach społecznościowych, że rezygnacja została przyjęta

Przypomnijmy - podczas przesłuchania przed sejmową komisją śledczą ds. Pegasusa szefowa Centralnego Biura Antykorupcyjnego (CBA), Agnieszka Kwiatkowska-Gurdak, wielokrotnie odmawiała odpowiedzi na pytania, powołując się na tajemnicę służbową, mimo wcześniejszego zwolnienia z tego obowiązku przez premiera.

W reakcji na to Tusk zażądał od ministra koordynatora służb specjalnych Tomasza Siemoniaka pilnego raportu z rocznej działalności CBA pod kierownictwem Kwiatkowskiej-Gurdak. Raport ten miał być kluczowy dla decyzji dotyczących jej dalszej przyszłości na stanowisku.

Jak dowiedziała się Wirtualna Polska, szefowa CBA sama złożyła w czwartek rezygnację, kończąc spekulacje na temat jej potencjalnej dymisji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wąsik i Kamiński będą się tłumaczyć. Wraca stara sprawa

Kwiatkowska-Gurdak objęła stanowisko szefowej CBA w grudniu 2023 r., zastępując Andrzeja Stróżnego. Jej nominacja od początku budziła kontrowersje, ze względu na przeszłą pracę w tej służbie.

Podczas przesłuchania przed komisją śledczą ds. Pegasusa, Kwiatkowska-Gurdak poinformowała o przeprowadzeniu audytów w CBA oraz złożeniu dziewięciu zawiadomień o możliwości popełnienia przestępstwa. Zapewniła również, że żadna z osób objętych tymi zawiadomieniami nie pracuje już w Biurze.

Podczas przesłuchania Kwiatkowska-Gurdak zapewniała, iż nie miała żadnego związku z inwigilacją senatora Krzysztofa Brejzy i jego rodziny - podkreślając, że nigdy nie pracowała jako funkcjonariusz operacyjny ani nie używała narzędzi stosowanych w pracy operacyjnej.

Jej odmowa udzielania odpowiedzi na pytania w trybie jawnym spotkała się jednak z krytyką ze strony członków komisji oraz przedstawicieli rządu. Wiceszef komisji, Marcin Bosacki, stwierdził, że Kwiatkowska-Gurdak mogła udzielić więcej informacji i zbyt szeroko interpretowała swoje prawo do nieujawniania pewnych danych.

Szymon Jadczak, dziennikarz Wirtualnej Polski

Źródło artykułu:WP Wiadomości
cbapegasuskomisja śledcza ws. pegasusa

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (599)