NEWS WP: PiS zmienia prawo. Jarosław Kaczyński chce wzmocnić pozycję kobiet na rynku pracy. Znamy projekt ustawy
Jarosław Kaczyński jako pierwszy poseł złożył podpis pod projektem ustawy przygotowanym przez młodych polityków PiS, która ma wzmocnić pozycję kobiet na rynku pracy i wyrównać ich wynagrodzenia z wynagrodzeniami mężczyzn na tych samych stanowiskach - dowiedziała się Wirtualna Polska. To pierwsza tak istotna ofensywa polityczna prezesa PiS w tej kampanii. WP jako pierwsza redakcja poznała szczegóły projektu, który wprowadza nową definicję "mobbingu ekonomicznego" na tle płci.
24.06.2020 | aktual.: 24.06.2020 13:53
Jak zapowiadaliśmy w Wirtualnej Polsce już we wtorek, Jarosław Kaczyński wystąpi na konwencji wyborczej w Lublinie przygotowanej przez młodych działaczy swojej partii pod hasłem: "Wiemy, czego chcemy".
Przemówienie prezesa traktowane jest jako główny punkt bardzo ważnego z punktu widzenia kampanii prezydenckiej wydarzenia, na którym przedstawiciele młodzieżówki PiS próbują narzucić agendę o "zielonym konserwatyzmie", ekologii, ochronie przyrody i zwierząt. Jak pisaliśmy w Wirtualnej Polsce, formuła konwencji od początku miała być oryginalna, a wystąpienie lidera Zjednoczonej Prawicy - nieoczywiste.
- Chcemy pokazać, że prezes Jarosław Kaczyński oraz cały obóz Prawa i Sprawiedliwości poważnie traktuje sprawy młodych. Jesteśmy wiarygodni i chcemy pokazywać kolejne dobre propozycje programowe dla najmłodszych Polek i Polaków. Myślę, że ta konwencja wiele osób zaskoczy - powiedział nam przed konwencją Michał Moskal, dyrektor Biura Prezydialnego PiS, jeden z najbliższych współpracowników Jarosława Kaczyńskiego i szef młodzieżowych struktur partii.
Planem prezesa PiS było wygłoszenie w środę mobilizacyjnego przesłania do młodych i wsparcie w kampanii prezydenta Andrzeja Dudy. Celem było zagrzewanie zwolenników Zjednoczonej Prawicy do wyborczego boju.
Ale - jak dowiaduje się WP - to nie wszystko. Na konwencji zostanie zaprezentowany projekt zmian w Kodeksie pracy, który już - jako pierwszy parlamentarzysta - poparł i podpisał Jarosław Kaczyński. Informacje Wirtualnej Polski potwierdził dyrektor Biura Prezydialnego już po publikacji naszego tekstu.
Projekt ma zostać niebawem złożony w Sejmie. - Liczymy, że poprą go wszystkie ugrupowania parlamentarne - mówią nam przedstawiciele PiS i pomysłodawcy projektu.
Mobbing ekonomiczny wobec kobiet. PiS chce zatrzymać patologie na rynku pracy. Szczegóły projektu
Zgodnie z zapisem projektu, który widziała Wirtualna Polska, w Kodeksie pracy ma zmienić się jeden z kluczowych artykułów dotyczących mobbingu i brzmieć tak: "Mobbing oznacza działania lub zachowania dotyczące pracownika lub skierowane przeciwko pracownikowi, polegające na uporczywym i długotrwałym nękaniu lub zastraszaniu albo różnicowaniu wysokości wynagrodzenia ze względu na płeć pracownika, wywołującego u niego zaniżoną ocenę przydatności zawodowej, powodującego lub mającego na celu poniżenie lub ośmieszenie pracownika, izolowanie go lub wyeliminowanie z zespołu współpracowników".
Jak piszą autorzy w uzasadnieniu projektu podpisanego przez Jarosława Kaczyńskiego: "Konstytucja przewiduje ochronę wartości powiązanych z pracą. Do takich należy zasada równouprawnienia płci m.in w życiu gospodarczym. Art. 33 ust. 2 Konstytucji przewiduje, iż kobiety i mężczyźni mają równe prawo do '[…] kształcenia, zatrudnienia i awansów, do jednakowego wynagradzania za pracę jednakowej wartości […] oraz do zajmowania stanowisk, pełnienia funkcji oraz uzyskiwania godności publicznych[…]'."
Jak czytamy dalej: "Zasada równouprawnienia kobiet i mężczyzn w wynagradzaniu za pracę jednakowej wartości powiązana jest z zasadą nienaruszalności i poszanowania godności ludzkiej".
Autorzy projektu podkreślają, że "zasada równości wynagrodzenia bez dyskryminacji ze względu na płeć została wyrażona na gruncie prawa Unii Europejskiej". "Traktat o funkcjonowaniu Unii Europejskiej w art. 157 nakłada na każde Państwo Członkowskie obowiązek zapewnienia stosowania zasady równości wynagrodzeń dla pracowników płci męskiej i żeńskiej za taką samą pracę lub pracę takiej samej wartości" - czytamy w uzasadnieniu.
Przedstawiciele PiS podkreślają, że pomimo istnienia ram prawnych, a także polityki Rady Ministrów ukierunkowanej na dążenie do zrównania płac kobiet i mężczyzn, w październiku 2018 r. Główny Urząd Statystyczny odnotował, iż przeciętne wynagrodzenie mężczyzn było o 19,9 proc. wyższe od przeciętnego wynagrodzenia kobiet.
Dlatego PiS wskazuje, iż "należy podjąć działania, które pozwolą egzekwować zasadę jednakowego wynagradzania kobiet i mężczyzn za pracę jednakowej wartości".
W uzasadnieniu, do którego dotarła Wirtualna Polska, czytamy, że "aby zapewnić pracownikom skuteczniejszą ochronę przed tym zjawiskiem [różnicowaniem przez pracodawców wynagrodzeń pracowników ze względu na płeć - red.], proponuje się rozszerzenie definicji mobbingu ujętej w ustawie z dnia 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (Dz. U. z 2019 r. poz. 1040, 1043 i 1495, dalej jako 'Kodeks pracy') o podejmowanie działań lub zachowania dotyczącego lub skierowanego przeciwko pracownikowi, polegającego na różnicowaniu wysokości wynagrodzenia pracownika ze względu na jego płeć wywołujące u niego zaniżoną ocenę przydatności zawodowej, powodujące lub mające na celu poniżenie lub ośmieszenie pracownika, izolowanie go lub wyeliminowanie z zespołu współpracowników".
Jak wskazują autorzy proponowanych zmian w prawie, "projektowane rozszerzenie definicji mobbingu stanowić będzie wzmocnienie instrumentów prawnych zapewniających respektowanie zasady równouprawnienia kobiet w zakresie wynagrodzenia za taką samą pracę lub pracę takiej samej wartości".
Oficjalnie szczegóły projektu zostaną zaprezentowane na konwencji wyborczej w Lublinie.