Nepal: maoiści porwali 71 policjantów
Maoistowscy rebelianci porwali w czwartek 71 policjantów podczas ataku na posterunek policji w wiosce Holery w północno-zachodnim Nepalu - poinformowało nepalskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.
Atak, w czasie którego zabity został jeden policjant, a inny został ciężko ranny, przeprowadziło około 300 uzbrojonych partyzantów. Policjanci zostali uprowadzeni w nieznanym kierunku.
Stosunkowo duża liczba uzbrojonych maoistów zaatakowała z zaskoczenia posterunek w Holery, na którym pracowało 73 policjantów. Jeden zginął, a inny został ciężko ranny - powiedział rzecznik ministerstwa.
W ubiegłym tygodniu w trzech podobnych atakach na posterunki policji zginęło 41 policjantów. Nepalscy maoiści podjęli walkę o obalenie monarchii w 1986 roku. Od tego czasu w ich atakach zginęło ponad 1700 osób.
Największe wpływy rebelianci mają na zachodzie Nepalu, ale w pozostałych prowincjach poparcie dla nich jest na tyle duże, aby od czasu do czasu paraliżować kraj strajkami generalnymi. (and)