Świat"Negocjacje z krokodylem". Johnson o rozmowach z Putinem

"Negocjacje z krokodylem". Johnson o rozmowach z Putinem

"Negocjacje z krokodylem". Boris Johnson o rozmowach z Władimirem Putinem
"Negocjacje z krokodylem". Boris Johnson o rozmowach z Władimirem Putinem
Źródło zdjęć: © PAP | Pippa Fowles
21.04.2022 01:31, aktualizacja: 21.04.2022 03:44

Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson porównał w środę negocjacje z prezydentem Rosji Władimirem Putinem do układów z krokodylem, ostrzegając Ukrainę, że trudno będzie wynegocjować porozumienie pokojowe z przywódcą, który jest tak niewiarygodny.

- Jak można negocjować z krokodylem, gdy ma on twoją nogę w paszczy - oto trudność, z jaką borykają się Ukraińcy. Bardzo trudno jest wyobrazić sobie, jak Ukraińcy mogą teraz negocjować z Putinem, biorąc pod uwagę jego oczywisty brak dobrej woli - mówił Johnson dziennikarzom towarzyszącym mu w drodze do Indii, gdzie udał się z dwudniową wizytą.

Wskazał, że Putin może podjąć negocjacje tylko wtedy, gdy zdobędzie silną pozycję w Ukrainie, ale wtedy rosyjski przywódca może podjąć próbę ponownego ataku na Kijów. Jeśli chodzi o stronę ukraińską, to Johnson uważa, że prezydent Wołodymyr Zełenski chciałby, aby wojska rosyjskie zostały wycofane ze wschodniej Ukrainy, ale zdaniem brytyjskiego premiera, mógłby on rozważyć rozmowy na temat Krymu, który został anektowany przez Rosję w 2014 roku.

Podkreślił jednak, że to naród ukraiński powinien decydować o swojej przyszłości. - Nic nie powinno być decydowane o Ukrainie bez Ukrainy - powiedział.

Specjalna runda negocjacji w Mariupolu

W środę wieczorem doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak oświadczył, że strona ukraińska jest gotowa na "specjalną rundę negocjacji" w oblężonym przez Rosjan Mariupolu.

"Tak. Bez żadnych warunków. Jesteśmy gotowi na 'specjalną rundę negocjacji' w Mariupolu. Jeden na jeden. Dwa na dwa. By uratować naszych chłopaków, Azow, wojskowych, cywilów, dzieci, żywych i rannych. Wszystkich. Bo to swoi. Bo są w moim sercu. Na zawsze" - napisał Podolak na Twitterze.

Wcześniej broniący Mariupola pułk Azow poinformował, że Podolak i główny ukraiński negocjator Dawyd Arachamija są gotowi, by przyjechać do tego miasta i prowadzić negocjacje z Rosjanami - doradcą prezydenta Władimira Putina, Władimirem Medinskim i Leonidem Słuckim - w sprawie ewakuacji wojskowego garnizonu.

Źródło artykułu:PAP
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także