Efekt wyroku TK ws. aborcji? Ordo Iuris reaguje na wpis o zmarłej kobiecie
W sieci rozgorzał spór po wpisie o śmierci ciężarnej pacjentki. Wskazano w nim, że może mieć on powiązanie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji. Na wpis zareagował prezes Ordo Iuris. "Nic prostszego niż obwiniać prawo" - napisał adw. Jerzy Kwaśniewski.
W piątek 29 października w sieci pojawił się wpis dotyczący śmierci ciężarnej pacjentki. Wpis opublikowała mec. Jolanta Budzowska, znana ze spraw dotyczących błędów medycznych. Jak czytamy, śmierć może mieć związek z wyrokiem TK zabraniającym aborcji ze względu na tzw. przesłankę embriopatologiczną.
Skutki wyroku TK ws. aborcji? "Nic prostszego niż obwinić prawo"
"Pacjentka 22 tydz., bezwodzie. Lekarze czekali na obumarcie płodu. Płód obumarł, pacjenta zmarła. Wstrząs septyczny. Piątek spędziłam w prokuraturze" - napisała Budzowska na Twitterze.
Na wpis radczyni prawnej zareagował prezes instytutu Ordo Iuris Jerzy Kwaśniewski. "Nic prostszego niż obwiniać prawo za błąd w sztuce medycznej" - napisał adwokat. "Czy bezczynność lekarza wynika w takiej sprawie z ustawy?" - dodał prezes Ordo Iuris.
Skutki wyroku TK ws. aborcji? Ordo Iuris oferuje pomoc rodzinie zmarłej
W swoim wpisie podkreślił, że śmierć ciężarnej pacjentki wynika "wyłącznie z naruszenia standardów opieki i nie jest to konsekwencja obrony życia dziecka". W kolejnym komentarzu adwokat zaznaczył, że Ordo Iuris oferuje rodzinie zmarłej pomoc prawną. "W tej sprawie łatwo wykazać, że ktoś konkretny odpowiada za tę tragedię" - podkreślił.
Na jego wpis zareagowała Jolanta Budzowska, która zamieściła informację o śmierci pacjentki. "Rodzina ma pomoc prawną" - zaznaczyła mecenas.
Śmierć pacjentki w ciąży. W sieci oburzenie i akcja
W związku ze śmiercią kobiety w sieci powstała akcja #AniJednejWięcej, do której wezwała Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny. "Dziś o godz. 20:00 postaw w oknie świeczkę, zrób zdjęcie i wrzuć do social mediów. Zróbmy to, by uszanować pamięć o kobiecie, która zmarła w szpitalu z powodu wstrząsu septycznego, bo nie chciano przerwać jej ciąży w sytuacji bezwodzia, stwarzającej zagrożenie dla życia osoby w ciąży" - podkreślono.
Do akcji przyłączyło się wiele kobiet, w tym celebrytki i posłanki. Głos zabrała m.in. Agnieszka Dziemianowicz-Bąk z Lewicy. "Ona też miała serce, które ciągle biło (...). Łączę się w bólu z bliskimi zmarłej kobiety. I w przerażeniu tysięcy Polek, które nie chcą stać się ofiarami antyaborcyjnego prawa" - napisała parlamentarzystka.
Wyrok TK ws. aborcji. Zmiana porządku prawnego
Wyrok TK ws. aborcji zapadł 22 października 2020 roku. Trybunał orzekł wówczas, że aborcja ze względu na ciężkie wady płodu jest niezgodna z Konstytucją, co zaburzyło dotychczasowy porządek prawny w Polsce.
Wcześniej aborcję w naszym kraju można było dokonać w trzech przypadkach:
- gdy ciąża zagrażała życiu kobiety,
- gdy ciąża pochodziła z czynu zagrożonego (tj. gwałtu, kazirodztwa, pedofilii),
- gdy istniało duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu.
Zbadania zgodności tej trzeciej przesłanki z Konstytucją w 2019 roku domagali się posłowie Prawa i Sprawiedliwości.