Miała być gigablokada. Taki był protest Ostatniego Pokolenia
Aktywiści Ostatniego Pokolenia w piątek blokowali Wisłostradę. Akcja, zapowiadana jako "największa blokada Wisłostrady w historii", trwała jednak zaledwie kilka minut. Protest miał być reakcją na to, że premier Donald Tusk nie spotkał się w środę z przedstawicielami ruchu, którzy czekali na niego pod KPRM.
13.12.2024 | aktual.: 13.12.2024 18:55
W piątek po godz. godz. 17 aktywiści klimatyczni z Ostatniego Pokolenia rozpoczęli kolejną blokadę Wisłostrady, tym razem pod Mostem Gdańskim. Akcję zapowiadali jako "największą w historii" kampanii.
Ruch na tym odcinku trasy był utrudniony. Według aktywistów, Wisłostrada była zablokowana w obu kierunkach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ostatnie Pokolenia znów blokuje Warszawę. Usiedli na jezdni
Uczestnicy protestu odmawiali opuszczenia jezdni, policja użyła więc siły. Ok godz. 17:40 funkcjonariusze usunęli aktywistów, wylegitymowali ich, a ruch na Wisłostradzie zaczął powracać do normy.
Z ustaleń reportera WP Mateusza Dolaka wynika, że ok. godz. 18 protest został stłumiony. Cała akcja blokowania Wisłostrady trwała dosłownie kilka minut.
Chwilę po 18 reporter WP przekazał, że manifestacja została wznowiona, aktywiści przykleili się po drugiej stronie Mostu Gdańskiego. Tam również interweniowała policja i protestujący zostali usunięci.
Po godz. 18:30 Mateusz Dolak poinformował, że aktywiści przykleili się po raz trzeci. Doszło do tego na Moście Gdańskim, a także na innym odcinku Wisłostrady. W obu miejscach zareagowali policjanci.
"Premier stchórzył"
Blokada Wisłostrady w piątek 13 grudnia była odpowiedzią na zignorowanie postulatów aktywistów przez premiera.
"W środę 11 grudnia Ostatnie Pokolenie czekało na premiera Donalda Tuska pod KPRM. Premier stchórzył i nie spotkał się z przedstawicielami obywateli, żeby porozmawiać o postulatach dotyczących przeniesienia środków z autostrad na regionalne autobusy i pociągi. Wobec tego Ostatnie Pokolenie zorganizowało największą blokadę Wisłostrady w historii kampanii, razem ze Strajkiem Kobiet i Obywatelami RP" - napisali aktywiści w serwisie X.
W grudniu w sieci opublikowano "Apel poprzednich pokoleń do Donalda Tuska" pod hasłem Wszyscy jesteśmy Ostatnim Pokoleniem.
Pismo popierające aktywistów i krytykujące reakcję premiera na blokady Wisłostrady podpisali m.in. Władysław Frasyniuk, Agnieszka Holland, Krystyna Janda oraz Marta Lempart.
Tusk ostro o blokowaniu Wisłostrady
Premier wielokrotnie krytykował już obrane przez aktywistów metody działań. Przy okazji jednego z wcześniejszych protestów na początku grudnia wezwał do "zdecydowanego reagowania i przeciwdziałania takim akcjom".
W piątek premier Donald Tusk po raz kolejny potępił działania aktywistów. "Blokowanie dróg według Europejskiego Trybunału Praw Człowieka(!) narusza prawa innych obywateli i może być traktowane jako przestępstwo. Warto wiedzieć" - napisał na platformie X.
Arteria w stolicy jest - jak określają aktywiści - "stałym miejscem obywatelskiego oporu". Członkowie Ostatniego Pokolenia blokują tu jezdnię cyklicznie.
"Ostatnie Pokolenie działa już w wielu miejscach w Polsce. Ludzie mobilizują się we Wrocławiu, Krakowie, na Śląsku, w Poznaniu i Warszawie. Z końcem listopada wszyscy przyjadą do stolicy i założą pomarańczowe kamizelki. Od 25 listopada będziemy przez kilka tygodni wciąż i wciąż blokować Wisłostradę. Zamienimy ją w stałe miejsce obywatelskiego oporu" - zapowiadali w ubiegłym miesiącu aktywiści.
Źródło: WP