Redaktor naczelny pisma "Prawidło", wieloletni dziennikarz dobrze znany w Radomiu twierdzi, że oskarżenie go jest przejawem łamania wolności słowa, a także zemstą prokuratury.
Eksperci z zakresu etyki i językoznawstwa wydali opinie po analizie tekstów w tym piśmie. Na tej podstawie oparto akt oskarżenia. Eksperci stwierdzili, że autor wykazał się elementarnym brakiem wrażliwości i wyczucia. Styl dziennikarstwa nazwał "nierzetelnym, nie mieszczącym się w granicach swobody wypowiedzi”.
Źródło artykułu: WP Wiadomości