Nawrocki o współpracy z rządem. Mówił też o spotkaniu z szefem MSZ
- Jeśli chodzi o współpracę z rządem, to te sprawy, które trzeba zagwarantować polskim obywatelom, będą realizowane - oznajmił w piątek Karol Nawrocki. Zapowiedział również, że zaprosi szefa MSZ na "rozmowę o tym, jak wygląda stan naszej dyplomacji" i stwierdził, że w kwestii sporu o ambasadorów "nie ustąpi" w dwóch przypadkach.
Podczas piątkowego wywiadu w TV Republice prezydent Karol Nawrocki, zapytany o kwestię trwającego sporu o nominacje ambasadorskie, mówił o spotkaniu z szefem MSZ.
- Oczywiście zaproszę pana ministra spraw zagranicznych na rozmowę o tym, jak wygląda stan naszej dyplomacji. Będę wypełniał - jako najważniejszy przedstawiciel Polski poza granicami kraju - swoje obowiązki i te obowiązki zacznę wykonywać w sensie wewnętrznym od spotkania z ministrem spraw zagranicznych - powiedział.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Padło pytanie o "Wielkiego Bu". "Każdy ma prawo spotykać się z kim chce"
- Jest to sprecyzowane w konstytucji - prezydent nominuje, mianuje ambasadorów na świecie. W związku z tym wierzę, że dojdziemy do pewnego porozumienia - stwierdził. - Na pewno tego porozumienia nie znajdziemy wokół dwóch ambasadorów - dodał.
Nawrocki wielokrotnie deklarował, że popiera główne kierunki polityki zagranicznej prezydenta Andrzeja Dudy, krytykując też rząd za niektóre nominacje ambasadorskie, w tym Bogdana Klicha na ambasadora RP w Waszyngtonie i Ryszarda Schnepfa na ambasadora RP w Rzymie.
Dopytywany o to, czy w tych przypadkach nie ustąpi, stwierdził: - Oczywiście nie ustąpię, bo ci panowie nie służą Polsce tak, jak powinni. Szczególnie że w Waszyngtonie nasz obecny kierownik placówki - ja już to wiem, bo mam też wiele kontaktów w Stanach Zjednoczonych - w związku z tym, co sam publicznie mówił, jak się zachowywał, z jakiego środowiska politycznego pochodzi, nie jest w stanie zabezpieczyć interesów Polski w Waszyngtonie.
Jak ocenił, "o tych dwóch nazwiskach oczywiście nie powinni rozmawiać", ale jest wielu innych ambasadorów na liście MSZ, których poznał i ceni oraz wokół których nie miałby wątpliwości: - Wobec tego jestem przekonany, że powinniśmy zacząć o tym rozmawiać i pan minister Sikorski takie zaproszenie do prezydenta Polski na taką rozmowę dostanie.
"Sprawy, które trzeba zagwarantować Polakom, będą realizowane"
Dopytywany o to, czy "wierzy w realną współpracę z rządem," Nawrocki stwierdził:
- W kwestiach zasadniczych, w kwestiach, które są najważniejsze dla Polek i Polaków, dla mnie sympatie, antypatie polityczne, partyjne przywiązania nie mają większego znaczenia. Ja wierzę we współpracę z każdym, kto chce robić dobre rzeczy dla Polski, więc zupełnie w tych emocjach, o których mogą mówić politycy różnych stronnictw politycznych - przede wszystkim stronnictwa rządowego czy Platformy Obywatelskiej - ja po prostu nie funkcjonuję.
- Ja jestem gotowy dyskutować o dobrych rozwiązaniach dla Polaków, niezależnie od tego, z której części strony politycznej one wychodzą. Oczywiście, jeśli chodzi o współpracę z rządem, to te sprawy, które trzeba zagwarantować polskim obywatelom, będą realizowane - oświadczył.
Czytaj też: