Trwa ładowanie...
13-05-2003 19:40

Nawałnica przeciw Unii

Urwanie chmury połączone z gradem i silną
wichurą przerwało, po pół godzinie, wiec Aleksandra Kwaśniewskiego
przed Pałacem Branickich w Białymstoku. Spotkanie miało być
najważniejszym punktem wtorkowej kampanii referendalnej prezydenta.

Nawałnica przeciw UniiŹródło: PAP
d4g1g6l
d4g1g6l
(RadioZet)
Źródło: (RadioZet)

Zanim spadł deszcz, Kwaśniewski zdążył zaapelować do kilku tysięcy zgromadzonych na placu białostoczan o udział w referendum. Przekonywał, że takie regiony jak Podlasie najwięcej zyskają na akcesji poprzez wsparcie funduszami unijnymi.

Od początku wystąpienie prezydenta zakłócali gwizdkami przeciwnicy UE, którzy rozdawali też antyunijne ulotki Ligi Polskich Rodzin.

d4g1g6l

Kwaśniewski powiedział do nich, że usiłują "zagwizdać i zagłuszyć swoje wątpliwości i wyrzuty sumienia". "Jeżeli to jest argument na nie, to nie macie żadnych argumentów (...) i cała wasza para idzie w gwizdek. Po co?" - pytał prezydent.

"Zamilknijcie, bo chciałbym posłuchać waszej odpowiedzi, co ma wynikać z nie dla Unii Europejskiej (...) Co nam proponujecie: próżnię, szarość, ryzykowną przyszłość?" - retorycznie pytał Kwaśniewski.

Wielu białostoczan denerwowało się, że przeciwnicy Unii przeszkadzają im usłyszeć, co mówi prezydent.

Spotkanie przerwała nawałnica z gradobiciem. Białostoczanie zaczęli uciekać z placu i szukać schronienia. Nie pomagały parasole. Kałuże sięgały po kostki, deszcz i grad zalały nagłośnienie na scenie oraz sprzęt ekipy telewizyjnej. Obok sceny powywracały się stojaki z flagami państw unijnych.

d4g1g6l

Po ulewie Kwaśniewski z balkonu Pałacu Branickich przemówił do tych, którzy pozostali na placu mimo deszczu. Zaapelował do wciąż gwiżdżących przeciwników UE, by podjęli debatę na temat akcesji, bo - jak powiedział - w ten sposób można "wyjaśnić wiele rzeczy". "Jeżeli zostaniecie przy swoim zdaniu, ja to także uszanuję, tylko dajcie innym rozmawiać, dajcie słuchać i sami zapytajcie o to, co was boli" - dodał prezydent.

W czasie wiecu, do momentu rozpętania się burzy, redakcja "Kuriera Porannego" prowadziła akcję zbierania "na metry" podpisów zwolenników i przeciwników akcesji. Na beli papieru drukarskiego podpisy popierające integrację zajęły 64 metry a podpisy przeciwników o połowę mniej. Zdarzało się też np., że na beli na "tak" ktoś napisał "Precz z UE". Po wysuszeniu, bele z podpisami trafią do Kancelarii Prezydenta.

Przed wiecem Kwaśniewski spotkał się ze studentami białostockich uczelni. Prezydent powiedział, że liczy na pomoc studentów w przekonywaniu Polaków, iż Polska po akcesji da sobie radę w Unii. Dodał, że jakość polskiej obecności w Unii to zadanie młodego pokolenia.

Na konferencji prasowej nazwał paradoksem sytuację, że to rolnicy, którzy - jak mówił - jako grupa zawodowa najwięcej zyskują na integracji, są jej najbardziej nieprzychylni.

d4g1g6l
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4g1g6l
Więcej tematów