Nauczycielka urządziła sobie "trójkącik" z uczniami
Dwóm nauczycielkom z tej samej szkoły grozi nawet kara więzienia za uprawianie seksu z nieletnimi podopiecznymi. Jedna z nich urządziła sobie "trójkącik" z dwoma uczniami - donosi na swojej stronie internetowej brytyjski wysokonakładowy dziennik "Daily Mail".
34-letnia nauczycielka ucząca w szkole średniej w Sparks w stanie Nevada została zatrzymana zaledwie miesiąc po tym, jak policja aresztowała jej 21-letnią koleżankę z pracy. W obu przypadkach powodem były ich romanse z nieletnimi uczniami.
Młodsza nauczycielka miała wysłać 15-letniemu uczniowi swoje półnagie zdjęcie, a potem uprawiała z nim seks na terenie szkoły. Natomiast 34-latka, która wpadła parę tygodni później, urządziła sobie w samochodzie "trójkącik" z dwoma 17-letnimi podopiecznymi.
O ile 21-latka okazała skruchę i przyznała się, że romansowała z uczniem wiedząc, iż łamie prawo, o tyle jej starsza koleżanka utrzymywała, że została zmuszona przez 17-latka do seksu, podczas gdy drugi z nastolatków przyglądał się z boku. Jednak relacje świadków i dowody zebrane przez policję nie potwierdziły jej wersji.
Obie kobiety trafiły do aresztu. Teraz czekają na werdykt sądu, grozi im nawet kara więzienia - czytamy na stronie "Daily Mail".