Nauczyciele: nie będzie podwyżek? Będzie strajk
Podwyżki dla nauczycieli są możliwe od września, jeżeli znajdzie się 600 mln zł - powiedziała w środę minister edukacji Krystyna Łybacka delegatom okręgów Związku Nauczycielstwa Polskiego w środę na zjeździe w Warszawie. Jeszcze toczy się w parlamencie debata o podwyżki od września - mówiła Łybacka, podkreślając, że niemożliwe, by znalazły się pieniądze na podwyżki od stycznia przyszłego roku.
Wiemy, że nie ten rząd odpowiada za dziurę budżetową. Jesteśmy jednak zaszokowani skalą oszczędności - powiedział prezes ZNP Sławomir Broniarz. Trzeba postawić pytanie, jak te propozycje mają się do programu wyborczego SLD, który oświatę wymieniał wśród priorytetów - mówił. Jeśli środowisko nauczycielskie nie otrzyma propozycji, które będą do zaakceptowania, pozostanie nam ostry protest - powiedział delegat z Płocka.
We wtorek Zarząd Główny ZNP zdecydował, że zaprotestuje przeciw wstrzymaniu podwyżek nie wykluczając strajku. (kar)