Nauczyciele chcą walczyć o "pomostówki"
Związki zawodowe zapowiadają protesty w obronie możliwości przechodzenia nauczycieli na emeryturę wcześniej niż w wieku 60 lat (dla kobiet) i 65 lat (dla mężczyzn).
Sejm uchwalił ustawę o emeryturach pomostowych. Prawo do wcześniejszego kończenia kariery zawodowej od stycznia będą mieli pracownicy zatrudnieni w warunkach szczególnych i w szczególnym charakterze, którzy zaczęli pracę przed 1999 rokiem i w warunkach tych przepracowali co najmniej 15 lat. Rząd szacuje, że będzie to ok. 250 – 270 tys. pracowników.
Za ustawą głosowała koalicja rządowa – 243 posłów, przeciwko była opozycja – 183 parlamentarzystów, 2 wstrzymało się od głosu.
Zgodnie z nowo uchwaloną ustawą część nauczycieli traci prawo do pomostówek. Przechodzić na nie będą mogli jedynie ci, którzy pracowali w ośrodkach wychowawczych i w schroniskach dla nieletnich.
Lech Kaczyński poważnie rozważa kwestię zgłoszenia weta do ustawy o emeryturach pomostowych. Przyznał jednak, że w Polsce ludzie zbyt wcześnie przechodzą na emeryturę i należy dążyć do tego, by robili to nieco później. Zaznaczył, że osoby przechodzące na emeryturę dzielą się na dwie kategorie: tych, dla których ten moment to życiowa klęska oraz tych, którzy chcą to zrobić jak najszybciej.