Nauczyciel współżył z uczennicą. "To związek"
Nauczyciel podejrzewany o uprawianie seksu z uczennicą jastrzębskiego zespołu szkół przyznał się do relacji z nastolatką w rozmowie z "Dziennikiem Zachodnim". - Nie jestem jednak pedofilem. Po prostu się kochamy - twierdzi mężczyzna.
Dyrektor jastrzębskiego zespołu szkół, która została przez mężczyznę poinformowana o jego relacji z uczennicą, złożyła zawiadomienie do prokuratury. Nauczyciel został zawieszony, a do prokuratury trafiło zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
- Złożyłam w tej w sprawie wniosek do komisji dyscyplinarnej o wszczęcie postępowania wyjaśniającego oraz zawiadomiłam prokuraturę - powiedziała "Dziennikowi Zachodniemu" Wioletta Brzykcy, dyrektor Zespołu Szkół Nr 3 w Jastrzębiu.
Uczennica ma 17 lat. Nastolatka oraz jej rodzice zostali już przesłuchani - z ich słów wynika, że dziewczyna weszła w relację dobrowolnie. Mężczyzna rzucił dla niej rodzinę.
- Nie byłem dobrym mężem, nie ukrywam tego. Jestem gnojem, jeśli o to chodzi. Ale kocham tę dziewczynę i ze strony prawnej nikt nie może mi nic zarzucić. To jest prawda, że jestem w związku z dziewczyną, którą uczyłem. To jest nieetyczne, ale nie jest niezgodne z prawem - powiedział mężczyzna "Dziennikowi Zachodniemu".
Nauczyciel nie pracował w szkole na pełny etat - uczył edukacji dla bezpieczeństwa w klasach o profilu ratowniczym. To był jego drugi rok pracy w jastrzębskiej placówce.
Z uwagi na delikatny przedmiot sprawy i początkowy etap prac nad nią prokuratura nie chce podawać bliższych szczegółów.