Natalia J. wraca do Stanów Zjednoczonych

6-letnia Cynthia i jej 9-letni brat Mateusz znajdują się od piątku pod opieką swej matki Natalii J. Mimo podejmowanych przez ojca prób zatrzymania w Polsce przynajmniej syna, dwójka dzieci wraz z matką w poniedziałek wylatuje z Polski i kilka dni później przybędzie do Stanów Zjednoczonych.

Zakończył się trwający dwa i pół roku dramat matki, której mąż Cezary J. w tajemnicy przed nią i pod jej nieobecność zabrał ich wspólne dzieci i wyjechał z nimi do Polski. Natalia J., która w chwili uprowadzenia dzieci nie miała zalegalizowanego stałego pobytu w USA rozpoczęła międzynarodową batalię, której celem było odzyskanie dzieci i ich powrót do Stanów Zjednoczonych.

Przed niecałym miesiącem Natalia J. otrzymała zieloną kartę i zaraz potem wyjechała do Polski, aby odebrać swemu byłemu mężowi Cezaremu J. ich wspólne dzieci. Zgodnie z konwencją haską i wyrokami sądów amerykańskich i polskich (w tym wyroku wydanego przez Sąd Najwyższy) dzieci miały zostać przez ojca zwrócone matce i razem z nią powrócić do Stanów Zjednoczonych. Ich ojciec ­ Cezary J. ­ teoretycznie ma prawo przyjechać do USA i na drodze sadowej starać się o ich odzyskanie lub wydanie zgody na częściową opiekę nad dziećmi. Tego typu scenariusz jest mało prawdopodobny, jako że Cezary J. został przez sąd amerykański skazany na karę wieloletniego więzienia i wysłano za nim list gończy.

Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią detektywa Krzysztofa Rutkowskiego, który prowadził w Polsce negocjacje związane z przekazaniem dzieci Natalii J., piątek miał być dniem, w którym 9-letni Mateusz bez względu na zachowanie ojca miął zostać przekazany matce. Do szpitala w Kielcach, gdzie od dwóch dni przebywało dziecko, w piątek rano przybyły osoby towarzyszące Rutkowskiemu i reprezentujący władze sądowe komornik.

Niemal natychmiast w szpitalu pojawił się też Cezary J. w towarzystwie swych rodziców. Z nieoficjalnych informacji wynika, że kolejne ­ tym razem już ostatnie ­ negocjacje trwały prawie 5 godzin. Wreszcie matka wraz ze swym byłym mężem, Mateuszem, komornikiem i Krzysztofem Rutkowskim pojechała do Warszawy. Tam skorzystano z terenu ambasady USA, gdzie ojciec pożegnał się z synem i przywiezioną wcześniej w to miejsce córką. Cezary J. W towarzystwie komornika powrócił do Kielc, a Natalia J. wraz z dziećmi zatrzymała się w domu jednego z członków jej rodziny.

Z przeprowadzonej w poniedziałek rozmowy telefonicznej z Natalią J. wynika, że dzieci są szczęśliwe, w dobrym humorze i zdołały pozbyć się stresu, jaki towarzyszył im w ostatnich tygodniach. 'Cieszą się, że są razem, cieszą się, że są ze mną i cieszą się, z powrotu do domu' ­ powiedziała matka Cynthii i Mateusza. (Wojciech T. Mleczko/pr)

Wybrane dla Ciebie

Zakazali mieszkańcom oglądać telewizję. Utrudnienia w związku filmem
Zakazali mieszkańcom oglądać telewizję. Utrudnienia w związku filmem
Przerywana akcja CBŚP. Jest oświadczenie policji ws. reportażu
Przerywana akcja CBŚP. Jest oświadczenie policji ws. reportażu
Szczyt pokojowy w Egipcie. Media: trzech katarskich dyplomatów zginęło
Szczyt pokojowy w Egipcie. Media: trzech katarskich dyplomatów zginęło
Niemcy miały współpracować z armią Putina. "Było zalecenie polityczne"
Niemcy miały współpracować z armią Putina. "Było zalecenie polityczne"
Walki i ofiary na granicy Pakistanu z Afganistanem. Padają oskarżenia
Walki i ofiary na granicy Pakistanu z Afganistanem. Padają oskarżenia
Pół miliona Izraelczyków dziękuje Trumpowi. "To koniec koszmaru"
Pół miliona Izraelczyków dziękuje Trumpowi. "To koniec koszmaru"
Czechy: Przyszły minister miał publikować rasistowskie wpisy
Czechy: Przyszły minister miał publikować rasistowskie wpisy
Małgorzata Manowska po raz trzeci odrzuca wniosek ws. Trybunału Stanu
Małgorzata Manowska po raz trzeci odrzuca wniosek ws. Trybunału Stanu
Shutdown w USA trwa. Trump obiecuje jednej grupie pensje
Shutdown w USA trwa. Trump obiecuje jednej grupie pensje
Polska wołowina na Malediwach? Nowy kierunek eksportu
Polska wołowina na Malediwach? Nowy kierunek eksportu
Intensywne ulewy na Florydzie. Auta pod wodą
Intensywne ulewy na Florydzie. Auta pod wodą
Dziennikarz poszedł do parku dzień po otwarciu. Pokazał jak wygląda
Dziennikarz poszedł do parku dzień po otwarciu. Pokazał jak wygląda