"Nasz Dziennik": Odbiorą funkcjonariuszom ordery? Prezydent zwleka z decyzją?
Kancelaria Prezydenta wystąpiła o opinię prawną w sprawie odebrania Orderów Virtuti Militari odpowiedzialnym za śmierć mjr Mariana Bernaciaka "Orlika". "Nasz Dziennik" uważa, że prezydent Komorowski zwleka z odebraniem odznaczenia pięciu funkcjonariuszom Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego i żołnierzom LWP.
07.11.2013 | aktual.: 07.11.2013 13:38
Wniosek Kapituły Orderu Virtuti Militari wpłynął do Kancelarii Prezydenta w lipcu. Zostało wszczęte postępowanie wyjaśniające i zgodnie z obowiązującymi przepisami decyzja należy teraz do prezydenta Komorowskiego.
We wniosku uzasadniającym odebranie orderu znalazło się stwierdzenie mówiące o wprowadzeniu w błąd przy nadawaniu odznaczenia. Podobnie - z sukcesem - argumentowano wcześniej uzasadniając odebranie Krzyża Virtuti Militari Iwanowi Sierowowi.
W przypadku Sierowa chodziło o fakt kierowania przez niego na terenie Polski sowiecką bezpieką, której działania zmierzały do likwidacji struktur Polskiego Państwa Podziemnego.
W aktualnie toczącej się sprawie Kancelaria Prezydenta wystąpiła tymczasem o opinię prawną. Jakie są wątpliwości? "Nie wiadomo, bo prezydenccy urzędnicy odmawiają podania szczegółów toczącej się w tym względzie procedury. Ale w ocenie kombatantów, może to rodzić obawy, że sprawa zostanie załatwiona niezgodnie z oczekiwaniami społecznymi" - komentuje gazeta.
- To jest ewidentna sprawa. Tutaj nie ma co się zastanawiać - podkreśla dr Jerzy Bukowski, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie.
Gazeta przypomina, że w sprawie Sierowowa czy Wincentego Romanowskiego procedura trwała około pół roku. Pierwsza została zwieńczona decyzją Lecha Wałęsy w 1995 roku, a druga decyzją Lecha Kaczyńskiego w 2006 r.
Odznaczeni za "zabicie herszta bandy"
W aktualnej sprawie chodzi o pięciu odznaczonych, za - jak napisano w uzasadnieniu - "zabicie herszta bandy i zdobycie ważnych dokumentów dotyczących działalności bandy."
Marian Bernaciak "Orlik" dowodził oddziałem partyzanckim AK, a następnie Zrzeszenia WiN na Lubelszczyźnie.
Za udział w akcji zabicia "Orlika" krzyż V klasy Orderu Virtuti Militari 26 czerwca 1946 r. otrzymali Stanisław Szewczyk, p.o. dowódca baonu saperów 1. Warszawskiej Dywizji Piechoty, i saperzy z tego oddziału: Ludwik Jurkowski, Stanisław Kurdziel, Stefan Rozmus, Mieczysław Tur.
Uzasadnienie brzmiało: "Za dzielne (...) zachowanie się w walce z bandą "Orlika", za zabicie herszta bandy i zdobycie ważnych dokumentów tyczących działalności tej bandy." Nieco później treść uzasadnienia złagodzono pisząc o dzielnym zachowaniu i zasługach położonych przy utrzymaniu ładu oraz spokoju publicznego.
Źródło:* Nasz Dziennik*