NASA testuje nowy "słoneczny samolot"
Tak wyglądał Helios z 1999 r. (AFP)
W ten weekend NASA rozpocznie serię próbnych lotów bezzałogowego samolotu napędzanego energią słoneczną. Maszyna ta została zaprojektowana specjalnie do lotów na dużych wysokościach. Prototyp o nazwie Helios wystartuje z bazy amerykańskiej marynarki wojennej na hawajskiej wyspie Kauai.
Nowy samolot ma 75-metrową, czyli większą niż Boeing 747, rozpiętość skrzydeł. Co ciekawe - jego długość wynosi tylko 4 metry. Jego kadłub jest pokryty 60 tys. słonecznych "komórek". Helios przejmie niektóre zadania od satelitów. Za jego pomocą będzie można obserwować Ziemię i usprawniać telekomunikację satelitarną.
Podczas swego dziewiczego lotu maszyna ma osiągnąć wysokość ok. 20 km. Eksperci spodziewają się, że doskonale będzie się spisywać również na wysokości 30 km.
Poprzedni prototyp Heliosa odbył w 1999 r. 6 lotów nad amerykańską pustynią Mojave. Wtedy jednak użyto tradycyjnego zasilania akumulatorowego.
Samolot jest produkowany we współpracy z Aero Vironment - firmą, która zaprojektowała Gossamer Albatross. Była to napędzana mięśniami ludzkimi maszyna, która przeleciała w 1979 r. Kanał La Manche. Innym projektem AV był Pathfinder Plus, który pobił rekord w kategorii obiektów latających napędzanych śmigłami, gdy w 1998 r. wzleciał na wysokość niespełna 20 km.(kar)