PolskaNarzeczony wyskoczył z pudła
Narzeczony wyskoczył z pudła
29-letni Holender wynajął firmę przesyłkową,
by oświadczyć się narzeczonej z Koluszek. Nie chodziło bynajmniej
o dostarczenie pierścionka, tylko... samego narzeczonego -
informuje "Dziennik Łódzki".
21.01.2004 | aktual.: 21.01.2004 06:17
Kurierzy przywieźli go do domu dziewczyny w pudle z kokardą.
Oświadczyny zostały przyjęte. Narzeczeni, 26-letnia prawniczka i o 3 lata starszy lekarz, pobiorą się 31 lipca w Koluszkach. Żywa przesyłka została zapakowana w Łodzi. W firmie kurierskiej początkowo myśleli, że to żart. "To było najbardziej niezwykłe zlecenie" - przyznaje menedżer firmy Edyta Iroko na łamach "Dziennika Łódzkiego". (PAP)