Naruszenia prawa pracy

Większość naruszeń prawa pracy (blisko 80%) ma miejsce w przedsiębiorstwach, zatrudniających do 50 pracowników; stąd wprowadzanie przewidzianego przez UE systemu informacji i konsultacji w przedsiębiorstwach - powiedział radca generalny w kancelarii prezesa Rady Ministrów Dagmir Długosz.

Uczestniczył on w dwudniowym seminarium "Praktyka informacji i konsultacji z pracownikami w Polsce - wpływ ustawodawstwa europejskiego", które rozpoczęło się w czwartek w Warszawie.

Długosz podkreślił, że projekt systemu informacji i konsultacji w przypadku małych i średnich przedsiębiorstw nie musi opierać się na radach pracowniczych, ale może to być na przykład wydelegowanie reprezentanta załogi czy też wypowiadanie się w imieniu załogi reprezentatywnej krajowej organizacji związkowej (czyli skupiającej co najmniej 300 tys. członków).

Rozwiązania takie - jak przypomniał - przewiduje przygotowany w Ministerstwie Gospodarki i Pracy projekt ustawy o prawie do informacji i konsultacji z pracownikami, który stanowi przeniesienie do prawa polskiego dyrektywy UE z 2002 roku.

Mamy w Polsce dość duży pluralizm związkowy, zwłaszcza w niektórych sektorach i w tych sektorach to jest problem. Dla związków zawodowych taka sytuacja, kiedy byłyby powszechne rady wybierane w wyborach w zakładzie stanowi test weryfikacji - powiedział Długosz. Przypomniał, że w niektórych zakładach jest po kilka, kilkanaście związków zawodowych.

Podczas seminarium przypomniano, że w Polsce od 1 maja 2004 roku obowiązuje ustawa o europejskich radach zakładowych, określająca zasady tworzenia i funkcjonowania tych rad w tzw. firmach transgranicznych (zatrudniających w krajach UE co najmniej 1 tys. pracowników, w tym po 150 pracowników w co najmniej dwóch krajach członkowskich).

Rada - jak przewiduje ustawa (wdrażająca do polskiego prawa unijną dyrektywę z 2002 roku) - powinna być stworzona przez zarząd przedsiębiorstwa z własnej inicjatywy lub na wniosek co najmniej 100 pracowników z co najmniej dwóch państw) i konsultowana m.in. w sprawach związanych z zatrudnieniem, wprowadzeniem zmian organizacyjnych, reorganizacji przedsiębiorstw, zmiany ich lokalizacji i zwolnień grupowych.

Norbet Kluge z Europejskiego Instytutu Związków Zawodowych poinformował w czwartek, że tę unijną dyrektywę przyjęło 160 z 513 firm wielonarodowych, które mają swoje filie w nowo przyjętych krajach. W przypadku krajów dawnej UE jest to 752 z 2153 firm transgranicznych.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Media: Była szefowa unijnej dyplomacji zatrzymana
Media: Była szefowa unijnej dyplomacji zatrzymana
Kolejne weto prezydenta. Tłumaczy swoją decyzję
Kolejne weto prezydenta. Tłumaczy swoją decyzję
Postępy w pracach nad pokojem. Zełenski przekazuje informacje
Postępy w pracach nad pokojem. Zełenski przekazuje informacje
Głodziła niepełnosprawnego syna. Zapadł wyrok w bulwersującej sprawie
Głodziła niepełnosprawnego syna. Zapadł wyrok w bulwersującej sprawie
Ośmiolatek zadzwonił pod 112. "Nie wiem, co zrobić"
Ośmiolatek zadzwonił pod 112. "Nie wiem, co zrobić"
"Bolesne ustępstwa". Szef MSZ Niemiec o ewentualnym porozumieniu
"Bolesne ustępstwa". Szef MSZ Niemiec o ewentualnym porozumieniu
Poucza Nawrockiego ws. weta. "Nie opłaci się"
Poucza Nawrockiego ws. weta. "Nie opłaci się"
Dramatyczna sytuacja w Indonezji. Rośnie liczba ofiar
Dramatyczna sytuacja w Indonezji. Rośnie liczba ofiar
Spotkanie Amerykanów z Putinem. Wiadomo, kto stawi się na Kremlu
Spotkanie Amerykanów z Putinem. Wiadomo, kto stawi się na Kremlu
O. Rydzyk nie stanie przed prokuraturą. "Uwzględniono wniosek"
O. Rydzyk nie stanie przed prokuraturą. "Uwzględniono wniosek"
Nawrocki uderza w Tuska. "Wbrew logice"
Nawrocki uderza w Tuska. "Wbrew logice"
Rosyjski agent zdemaskowany. Brytyjski instruktor na usługach FSB
Rosyjski agent zdemaskowany. Brytyjski instruktor na usługach FSB