"Narracja mocno wygięta w radykalną stronę". Michał Kamiński: to Dudzie nie pomaga
Prezydent Andrzej Duda nie przekonuje, że nie jest taki jak PiS, a powinien - tak twierdzi Michał Kamiński, który sam był politykiem Prawa i Sprawiedliwości. Jak podkreśla, zabieg z 2015 r., kiedy Duda wygrał, tym razem się nie powiedzie.
Wybory prezydenckie zbliżają się wielkimi krokami. W sondażach najlepiej wypada Andrzej Duda, ale według nich o wygraną będzie musiał powalczyć w drugiej turze. Michał Kamiński w programie "Graffiti" w Polsat News zwrócił uwagę, że Duda "musi przekonać tych, którzy nie zagłosowali na PiS". Chodzi o milion osiemset osób.
Według Kamińskiego "logiczne byłoby przekonać ludzi spoza elektoratu Prawa i Sprawiedliwości, że nie jest taki jak PiS". Jednak Duda "na razie robi wszystko, aby przekonać, że jest bardziej pisowski niż prezes Kaczyński". - Dziś Duda jest gwarantem, że Kaczyński może w pełni rządzić Polską - ocenił wicemarszałek Senatu w rozmowie z Tomaszem Machałą.
Jak tłumaczy, w 2015 r. przed wyborami Duda był "nowy, inny", a dziś ten zabieg się nie powiedzie. Dla Kamińskiego weta ustaw PiS przez prezydenta były tylko opóźnieniem ich przyjęcia czy "korektą kosmetyczną", a nie zmianą istoty reformy.
Kamiński odniósł się też do mocnych słów Dudy o sędziach. Jego zdaniem "obecna narracja mocno wygięta w radykalną stronę nie pomaga Dudzie".
Kto ma szanse z nim wygrać? Kamiński jest przekonany, że w drugiej turze lepiej wypadłby Władysław Kosiniak-Kamysz niż Małgorzata Kidawa-Błońska.
Źródło: Polsat News
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl