Narodziny przyszłej królowej Belgów - Elżbiety
Szczęśliwi rodzice (AFP)
Matylda - żona belgijskiego następcy tronu Filipa, urodziła w czwartek wieczorem córkę Elżbietę (Elisabeth) - podały w nocy z czwartku na piątek media belgijskie. Jako najstarsze dziecko króla, Elżbieta będzie pierwszą w historii kraju kobietą, która odziedziczy tron. Jest to możliwe w Belgii dopiero od 1991 r., kiedy to parlament zniósł stare Prawo Salickie, przewidujące dziedziczenie tronu wyłącznie po mieczu.
Dlatego w południe Elżbietę powita 101 salw armatnich przysługujących przyszłemu królowi Belgów, a nie tylko 51, które przysługiwało pozostałym dzieciom narodzonym w rodzinie królewskiej, w tym wszystkim córkom.
Przyszła królowa Belgów z dynastii sasko-koburskiej urodziła się na kilka dni przed terminem przez cięcie cesarskie o godz. 21.58 w Szpitalu Erazma w brukselskiej dzielnicy Anderlecht. Waży 2,930 kg i ma 49,5 cm. Będzie nosiła imiona Elżbieta Teresa Maria Helena.
Babka Matyldy pochodziła z rodziny Sapiehów, więc kiedy Matylda brała ślub z Filipem 4 grudnia 1999 roku, belgijscy specjaliści od arystokracji twierdzili, że odziedziczyła "błękitną krew pretendentów do tronu Litwy".(in)