Narodowcy: bezpieczeństwo marszu zależy od zachowania policji
Bezpieczeństwo uczestników Marszu Niepodległości w Warszawie będzie zależeć od państwowych służb - twierdzą narodowcy i zapewniają, że ze swojej strony dołożą starań o to, żeby w czasie tego wydarzenia nie doszło do incydentów.
11.11.2013 | aktual.: 11.11.2013 05:07
Marsz narodowców wywoła zamieszki w stolicy? Lider Ruchu Narodowego Robert Winnicki podkreśla, że wiele zależy od zachowania policji. Jeden z organizatorów wyjaśnia, że liczy na „zdrowy rozsądek” policji. Robert Winnicki ma również nadzieję, że służby państwowe „nie będą prowokować” uczestników marszu.
W poprzednich latach w czasie marszów organizowanych przez środowisko narodowców dochodziło do zamieszek i bijatyk, w których ranni byli uczestnicy i policjanci. W czasie ubiegłorocznego marszu policja użyła broni gładkolufowej oraz gazu pieprzowego. Wówczas na komisariaty doprowadzono 176 osób, z których 21 zatrzymano. Rannych zostało 22 policjantów. W tym roku organizatorzy powołali straż Marszu Niepodległości.
Marsz, który odbywa się w Warszawie startuje o godzinie 15. Jego uczestnicy wyruszą spod ronda imienia Romana Dmowskiego, przejdą Marszałkowską, Waryńskiego, Spacerową, Belwederską i Alejami Ujazdowskimi.