Narkotyki w pokoju Nigela Kennedy'ego? "To kłamstwo"
Menedżer Nigela Kennedy'ego, Terri Robson, zdementowała podaną przez dziennik "Bild" informację, że niemiecka policja znalazła w pokoju hotelowym brytyjskiego skrzypka narkotyki. Podkreśliła, że muzyk jest oburzony publikacją nieprawdziwej informacji.
02.10.2010 | aktual.: 02.10.2010 16:52
W oświadczeniu z 1 października zatytułowanym: "Nigel Kennedy oburzony w związku z publikacjami nieprawdziwych informacji" jego menedżer napisała: "Informuję, że prawdą jest, że w dniu 26 września 2010 r. w związku z głośnym zachowaniem gości p. Nigela Kennedy nastąpiło przeszukanie jego pokoju hotelowego. W wyniku przeszukania policja nie znalazła żadnych narkotyków, co potwierdza protokół z przeszukania apartamentu sporządzony przez Polizeilinspektion w Bad Woerishofen w dniu 26 września 2010 roku".
Niemiecki "Bild" napisał w czwartek na swojej stronie internetowej, że po występie Kennedy'ego w mieście Bad Woerishofen w Bawarii policja znalazła narkotyki u gości obecnych na przyjęciu w apartamencie hotelowym brytyjskiego muzyka.