Co jest źródłem zakażeń? Nowy komunikat resortu ws. legionelli
W czterech z dziewięciu próbek wody pobranych do badań 18 sierpnia wykryto bakterie legionelli - przekazał rzeszowski sanepid. Wiadomo już, że dwa materiały były zanieczyszczone na wysokim poziomie. "Najbardziej prawdopodobnym źródłem zakażenia jest miejski system wodociągowy" - przekazało Ministerstwo Zdrowia.
- Potwierdziliśmy 144 przypadki legionellozy, odnotowaliśmy 11 zgonów. Trwa poszukiwanie źródła zakażenia - stwierdził podczas konferencji dyrektor podkarpackiego sanepidu Adam Sidor.
I dodał, że obecnie brane jest pod uwagę "zanieczyszczenie bakteriami Legionella sieci wody ciepłej i zimnej". Do badania pobrano 105 próbek z instalacji w Rzeszowie i osiem przygotowanych w "powiatach ościennych". Obecnie znane są wyniki badań dziewięciu próbek pobranych 18 sierpnia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Próbki są pobierane z obiektów użyteczności publicznej, z miejsc zamieszkania chorych i z miejsc zasilania budynków wielorodzinnych wodą ciepłą - powiedział przedstawiciel sanepidu.
Legionella w Polsce. Są pierwsze wyniki badań próbek
- Mamy dopiero pierwsze wyniki badań. Jest to osiem próbek wody ciepłej (z miejskiego wodociągu - red.) i jedna próbka z miejsca zamieszkania osoby, u której potwierdzono zakażenie - stwierdził.
- Z ośmiu (miejskich) próbek cztery były zanieczyszczone bakteriami legionella, dwie na poziomie określanym jako wysoki - dodał i wyjaśnił, że oznacza to możliwość zakażenia, np. podczas brania prysznica. W próbce pobranej z mieszkania zakażonej osoby nie potwierdzono obecności bakterii.
- Kolejne dni będą decydujące - podkreślił. I uznał, że obecnie nie ma potwierdzenia, że instalacje wody ciepłej czy zimnej w mieszkaniach są źródłem zakażenia. - Dopiero kolejne dni i spływające sprawozdania dadzą nam podstawy do ustalenia potencjalnego źródła zakażenia - powiedział.
Ministerstwo Zdrowia wprost o źródle zakażenia: miejskie wodociągi
Mniej powściągliwe w wysuwaniu wniosków jest Ministerstwo Zdrowia. "Najbardziej prawdopodobnym źródłem zakażenia jest miejski system wodociągowy, co potwierdzają pierwsze wyniki badań próbek wody pobrane w dniu 18 sierpnia" - przekazał resort na Twitterze.
I poinformował, że "zmniejsza się liczba pacjentów trafiających obecnie do szpitali oraz pacjentów, u których rozpoznaje się zakażenie tą bakterią".
We wpisie podkreślono, że legionelloza jest chorobą zakaźną, ale nie zaraźliwą. "Nie ma zagrożenia przenoszenia tej bakterii z człowieka na człowieka" - doprecyzowano.